Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azoty Puławy po meczu w Pucharze EHF nie miały czasu na odpoczynek. Dziś kolejna walka o punkty

Krzysztof Nowacki
fot. KS Azoty Puławy
Nie zdarza się często, żeby dzień po ciężkim meczu zespół spotykał się na treningu. Ale do tego zmuszeni byli piłkarze ręczni Azotów Puławy, którzy w sobotę wygrali z ekipą Selfoss z Islandii, a już w niedzielę rano rozpoczęli przygotowania do kolejnego spotkania. Dzisiaj o godz. 18.30 zagrają bowiem w Puławach o ligowe punkty z MMTS Kwidzyn.

Goście z Kwidzyna od kilku lat zaliczają się do czołowych ekip w kraju. W tym sezonie wprawdzie MMTS nie jest zaliczany do grona drużyn, które mogą walczyć o medale mistrzostw Polski, ale do Puław przyjadą podbudowani bardzo dobrym występem z Orlen Wisłą Płock.

W starciu z wicemistrzem Polski i uczestnikiem Ligi Mistrzów kwidzynianie byli bliscy sprawienia niespodzianki i przegrali dopiero po rzutach karnych. W regulaminowym czasie gry był remis 21:21. – Sezon jest ciężki, ponieważ w tym roku wszyscy jeszcze mocniej walczą o to, żeby znaleźć się w ósemce. W poprzednim sezonie chodziło o ogrywanie młodych zawodników, ale w tym już nikt nie kalkuluje – ocenia rozgrywki Bartosz Jurecki, trener Azotów.

Zespół z Puław w ostatnim okresie budził lekki niepokój swoją grą i przed tygodniem niespodziewanie stracił punkty w Piotrkowie Trybunalskim. – Zdajemy sobie sprawę, że drużynie takiej klasy, jak my, nie może się zdarzać taka gra. Fajnie, że w meczu z Selfoss udało nam się odblokować psychicznie – twierdzi Piotr Masłowski.

- We wtorek czeka nas ciężkie spotkanie. Kwidzyn nie będzie miał nic do stracenia, podobnie jak w meczu z Płockiem. Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać i potem spokojnie przygotowywać się do rewanżu z Selfoss - uważa Masłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski