Po przegranej z Kaliszem Azoty nie mogą już sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. - Musimy być dobrze przygotowani fizycznie. Pamiętam z poprzednich sezonów, że tempo meczu z Zagłębiem przez cały czas było na wysokich obrotach. Mają bardzo szybkie skrzydła i kontra jest ich mocną stroną - uważa Łukasz Rogulski.
Po dwóch seriach PGNiG Superligi zespół z Lubina ma identyczny bilans, jak Azoty – zwycięstwo i porażka. U siebie Zagłębie pokonało Stal Mielec 25:23, a w ostatniej kolejce przegrało w Tarnowie 27:28. - W Lubinie zawsze gra się bardzo trudno. W trzech ostatnich sezonach chyba dwa razy tam przegraliśmy. Jedziemy jednak mocno zmotywowani. To taki moment po porażce, że możemy zmazać plamę – dodaje kołowy Azotów.
Trener Zagłębia, Jarosław Hipner jest pewny, że jego zespół podejmie walkę. - Mojej drużynie nie brakuje walki, tylko tę walkę trzeba jeszcze połączyć ze skutecznością i realizowaniem do końca celów - mówi szkoleniowiec.
Z realizacją przedmeczowych założeń problemy mieli ostatnio również puławianie. - Chodzi głównie o błędy decyzji. W bramce Kalisza stali świetni bramkarze, więc nie mówię o nierzuconych bramkach, bo to była walka z bramkarzem. Ale o błędach, które nie przystoją zawodnikom tak doświadczonym, jak my. Jeżeli wyeliminujemy te błędy, to podobne przegrane nie będą nam się zdarzać - dodaje Rogulski.
Piątkowe spotkanie w Lubinie rozpocznie się o godz. 16 i dla Azotów będzie ostatnim sprawdzianem przed niezwykle wymagającą konfrontacją w Lidze Europejskiej. Już we wtorek, 21 września puławianie podejmą bowiem niemiecki Fuechse Berlin.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?