Bezrobotni będą się prezentować na wideo

W tarnowskim pośredniaku przygotowywane jest właśnie ministudio nagrań. - To niewielki pokój z zestawem mikrofonów, kamerą i odpowiednim oświetleniem, w którym bezrobotni będą mogli nagrać niedługie, najwyżej trzyminutowe prezentacje - mówi Stanisław Dydusiak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnowie. Jak dodaje, na pomysł wideo CV wpadł po ostatnim naborze pracowników do nowo powstającej galerii handlowej. Wielu pracodawców szukało pracowników właśnie przez pośredniaka, organizując m.in. giełdy pracy. - Wideoprezentacje zdecydowanie usprawniłyby wstępną selekcję kandydatów - przekonuje Dydusiak.

Potwierdzają to sami bezrobotni, zwłaszcza ci mieszkający poza Tarnowem, dla których każda rozmowa kwalifikacyjna oznacza dodatkowe wydatki. - Trzeba bowiem jakoś dostać się do miasta, a to kosztuje - przyznaje Karolina Mężyk spod Tuchowa.

Poprzez wideoprezentacje każdy bezrobotny będzie mógł zwrócić uwagę na te atuty swojej osobowości, których pracodawca nie wyczyta z tradycyjnego, papierowego CV.

- Teraz każdy w podaniu o pracę pisze, że jest otwarty, uprzejmy i łatwo nawiązuje kontakty. Przez to krótkie nagranie można będzie sprawdzić, ile w tym jest prawdy i kogo z grona kilkudziesięciu chętnych zaprosić na bezpośrednią rozmowę - chwali pomysł PUP Marcin Owsiak, przedsiębiorca.

Kluczem do internetowej bazy z wideoprezentacjami bezrobotnych będzie certyfikowany podpis elektroniczny, którym dysponuje już coraz więcej pracodawców. Tylko on - zdaniem Dydusiaka - gwarantuje, że dane nie tylko z adresami, ale też z nagraniami osób poszukujących pracy nie trafią w niepożądane ręce. Niewykluczone, że baza, która na początek będzie tworzona przy tarnowskim pośredniaku, zostanie w przyszłości rozszerzona na całą Polskę.

- Samo nagranie będzie bardzo łatwe. W razie czego będą pomagać pracownicy - zapewnia dyrektor.