Przed zatrzymaniem radzyńscy policjanci dostali informację, że 33-latek może mieć środki odurzające. Funkcjonariusze zatrzymali go na terenie powiatu lubartowskiego, gdy dotarł do pracy. Mężczyzna miał przy sobie torbę foliową, a w niej ponad 130 gramów suszu marihuany.
- W trakcie wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna posiada jeszcze plantację konopi. Rośliny hodował w kompleksie leśnym w miejscowości Bezwola. Konopie zostało zabezpieczone, natomiast ich właściciel trafił na komendę – mówi Barbara Salczyńska z radzyńskiej policji. - Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty i przyznał się do winy. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd - dodaje.
Uprawa, jak też posiadanie konopi indyjskich zagrożone są karą do trzech lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?