- To największa udaremniona w tym roku przez polskich celników próba przemytu narkotyków na wschodniej granicy - mówi Marzena Siemieniuk rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Marihuana ukryta była w podwoziu samochodu osobowego marki BMW, m.in. pod osłoną silnika. Funkcjonariusze z grupy specjalizującej się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej znaleźli 7 różnej wielkości pakunków, szczelnie owiniętych folią. Znajdowało się w nich w sumie 2.159 g sprasowanej, próżniowo pakowanej marihuany. Z tej ilości narkotyku można przygotować ok. 6 tys. działek do sprzedaży detalicznej.
Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn - właściciel pojazdu - Rosjanin Igor A., mieszkający na stałe w Holandii oraz mający podwójne obywatelstwo - holenderskie i ukraińskie Andrej B.
-Mężczyźni wyjaśnili, że jechali z Holandii na Białoruś, a następnie do Rosji w celach turystycznych. Obaj nie przyznali się do próby przemytu narkotyków. Rosjanin próbował wmówić celnikom, że narkotyki najprawdopodobniej należą do poprzedniego właściciela pojazdu, od którego kupił samochód kilka miesięcy wcześniej- informuje Marzena Siemieniuk.
Śledztwo jest w toku, prowadzi je Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. W niedzielę (20.06) Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec mężczyzn sankcję tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?