Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bierność defensorów i koszmary z początku sezonu. Górnik Łęczna został rozbity w Płocku przez Wisłę

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Górnik Łęczna
Po siedmiu ligowych meczach bez porażki piłkarze Górnika Łęczna przegrali w Płocku z Wisłą 1:3. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie, a zielono-czarnym nie pomogła nawet gra w przewadze jednego zawodnika przez ostatnie 22 minuty.

Piłkarze Górnika w czterech pierwszych wiosennych meczach zdobyli sześć punktów. Wisła tylko jeden i przed tygodniem straciła trenera, Macieja Bartoszka. W niedzielę w roli pierwszego szkoleniowca wystąpił dotychczasowy asystent, Łukasz Nadolski, a płocczanie odnieśli pierwsze w tym roku zwycięstwo.

Już w pierwszej połowie kibice obejrzeli cztery bramki, wszystkie wyjątkowej urody. Niestety, trzy z nich strzelili piłkarze Wisły, którzy za każdym razem wykorzystywali zaskakującą bierność i bezradność przy próbach odbioru piłki łęczyńskich defensorów. W 10. minucie Rafał Wolski na własnej połowie urwał się spod opieki dwóch zawodników Górnika, a następnie przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów i gdy wpadł w pole karne oddał silny strzał i Maciej Gostomski był bez szans.

Po zdobyciu gola płocczanie oddali inicjatywę i pozwalali drużynie z Łęcznej na długą grę piłką. Goście zamknęli rywala na jego połowie i szukali okazji z ataku pozycyjnego. W 16. minucie groźny strzał oddał Janusz Gol, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. W 22. minucie Gol przejął piłkę, wszedł z boku w pole karne, balansem ciała zmylił defensora Wisły i wyłożył futbolówkę Damianowi Gąsce. Pomocnik Górnika huknął mocno, piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki Wisły.

Po stracie bramki gospodarze natychmiast wrócili do swojej gry z początku spotkania. Płocczanie wysoko wychodzili do zawodników Górnika, agresywnie walczyli o piłkę i przejęli „władzę” w środku boiska. Łęcznianie nie potrafili się dłużej utrzymać przy piłce i w 30. minucie Wisła strzeliła drugiego gola. Bramka autorstwa Rafała Wolskiego była bliźniaczo podobna, do pierwszego trafienia płockiego zespołu.

Gospodarze przejęli piłkę w środkowej strefie, podanie otrzymał Wolski, po czym rozpędził się w stronę bramki Górnika. Będąc już w polu karnym oddał strzał, przy którym Gostomski nawet nie zareagował.

Kilka minut później Wolski popisał się kolejnym rajdem. Piłkarz Wisły nic nie robił sobie z obecności zawodników Górnika, kilku z nich minął z łatwością, a następnie wyłożył piłkę na piąty metr. Tam stał niepilnowany Łukasz Sekulski, któremu pozostało tylko dostawić nogę.

W drugiej połowie Górnicy mieli więcej swobody na boisku, ale brakowało klarownych sytuacji do strzelenia goli. Z kolei gospodarze po niespełna godzinie gry mieli dwie szanse na przypieczętowanie zwycięstwa. Najpierw Wolski po rajdzie lewą stroną zdecydował się na mocny strzał, ale Gostomski zdołał wybić na rzut różny. Chwilę później do strzału świetnie złożył się Jakub Rzeźniczak, jednak znowu fantastycznie w bramce zachował się golkiper Górnika.

Od 68. minuty łęcznianie grali w przewadze. Po analizie VAR sędzia Tomasz Wajda wyrzucił z boiska Łukasza Sekulskiego za faul na Jasonie Lokilo. Wynik spotkania nie uległ już jednak zmianie. Wprawdzie więcej z gry miał Górnik, ale brakowało groźnych strzałów, które faktycznie mogłyby zaskoczyć bramkarza Wisły.

Wisła Płock – Górnik Łęczna 3:1 (3:1)

Bramki: Szwoch 10, Wolski 30, Sekulski 42 – Gąska 22

Wisła: Kamiński – Michalski, Rasak, Cielemęcki (72 Gerbowski), Wolski (72 Leśniak), Szwoch (90 Walczak), Vallo (82 Zbozień), Sękulski, Rzeźniczak, Tomasik, Furman (82 Tuszyński). Trener: Łukasz Nadolski

Górnik: Gostomski – Leandro, Rymaniak, Gerson, Gol (76 Mak), Drewniak (46 Serrano), Lokilo, Dziwniel (65 Krykun), Gąska (85 Kalinkowski), Wędrychowski (46 Goliński), Śpiączka. Trener: Kamil Kiereś

Żółte kartki: Rzeźniczak, Zbozień – Gol
Czerwona kartka: Sekulski (68. za faul)

Sędziował: Tomasz Wajda ( Żywiec); Widzów: 2139

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski