Biuro terenowe Rzecznika Praw Obywatelskich powstaje w Lublinie

RPO swój lubelski punkt otworzył w lubelskim urzędzie wojewódzkim już w 2011 roku. Przestał działać w grudniu zeszłego roku.

- To nie było odpowiednie pomieszczenie: małe, bez monitoringu i z utrudnionym dostępem dla osób niepełnosprawnych, a to ma wpływ na bezpieczeństwo – mówi Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich, który z obecności biura w Lublinie nie zrezygnował.

Od 18 marca takie biuro będzie działać w ratuszu w sali nr 3. – Nasz ekspert będzie tam dyżurował w każdy ostatni piątek miesiąca – mówi Bodnar, a jego podwładny Konrad Walc dodaje: - Biuro będzie czynne w godzinach 10 - 15, a jak będzie taka potrzeba, to do obsłużenia ostatniego obywatela.

RPO chodzi o to, żeby stworzyć w kraju sieć takich biur, bo na dobrą sprawę do Rzecznika można się zgłosić jadąc osobiście do Warszawy lub wysyłając dokumenty pocztą.

Lublin jest pierwszym punktem w potencjalnej sieci biur. – Kolejne będziemy otwierać w Szczecinie, Kielcach, Rzeszowie i Białymstoku. To czy sieć będzie się rozrastała i kiedy, zależy od budżetu – zaznacza Bodnar.

Na razie Senat proponuje, aby zmniejszyć tegoroczny budżet RPO.

Nie należy się jednak spodziewać, że w biurze w Lublinie każda sprawa zostanie załatwiona „od ręki”. Urzędnicy RPO ostrzegają, że wiele ze zgłaszanych problemów wymaga bardzo dokładnej analizy przez ekspertów w Warszawie.

Jak tłumaczy prezydent Lublina, Krzysztof Żuk takie biuro jest kolejnym krokiem mającym na celu ułatwienie mieszkańcom dostępu do pomocy prawnej.

- Jesteśmy też pierwszym miastem, które uruchomiło bezpłatną pomoc prawną w 14 punktach w Lublinie – przypomina Żuk.