Podopieczni Sebastiana Berestka, którzy wrócili na fotel lidera pierwszej ligi, będą walczyć o kolejne punkty z zajmującą drugą lokatę Skrą. Czy będzie powtórka z ubiegłego tygodnia?
- Taki jest plan. Naszym celem jest powrót do ekstraligi, więc nie mamy innego wyjścia - wyjawia Berestek. - Od początku meczu chcemy zaatakować przeciwnika, odjechać mu na kilka punktów, a następnie utrzymać przewagę.
Czyli najlepszą obroną jest atak. Czy jednak trener ekipy z Krasińskiego nie obawia się, że wtedy rywal może skontrować? - Mamy potencjał w ofensywie, w stałych fragmentach gry czy w młynie, więc zaryzykujemy. Mamy szacunek dla przeciwnika, ale nie zmienia to faktu, że musimy wygrać i chcemy to zrobić.
Szkoleniowiec Budowlanych podkreśla, że nie lekceważy drużyny ze stolicy. - To mocna, doświadczona drużyna. Od kilku lat występuje w tym samym składzie, więc jej atutem jest zgranie. My mamy jednak swój cel - dodaje.
W starciu z Legią urazu głowy doznał kapitan Budowlanych Stanisław Powała-Niedźwiecki. - Raczej nie wybiegnie on na boisko. Nie ma sensu ryzykować pogłębienia urazu. W takim przypadku potrzebna jest około dwutygodniowa przerwa. Stanisław jest ambitny, ale jest również rozsądnym człowiekiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
