Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski Lublina: Wspólnie podzielimy kasę

Artur Jurkowski
Nie wiadomo, ile pieniędzy znajdzie się w puli budżetu obywatelskiego w Lublinie
Nie wiadomo, ile pieniędzy znajdzie się w puli budżetu obywatelskiego w Lublinie Jacek Babicz/archiwum
Chodniki, miejsca parkingowe, a może festyn w dzielnicy - lublinianie sami będą decydować, w głosowaniu, na co trafi część pieniędzy z kasy miasta. Wszystko dzięki budżetowi obywatelskiemu. Ma wejść w życie w 2015 r.

- Schodzimy z poziomu dużych inwestycji infrastrukturalnych o charakterze ogólnomiejskim na grunt lokalny. To mieszkańcy wskażą, jakie inwestycje, projekty są pilne, priorytetowe i poprawią jakość życia w ich najbliższym sąsiedztwie - podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Projektem uchwały w sprawie utworzenia budżetu obywatelskiego radni zajmą się jeszcze na lutowej sesji. Na razie nie wiadomo, ile pieniędzy znajdzie się w puli, którą będą mogli dysponować mieszkańcy Lublina.

- Najpierw chcemy ustalić niezbędne procedury, m.in. jak i gdzie zgłaszać wnioski, jaki będzie tryb głosowania. Dopiero wówczas wskażemy kwotę. Jej wielkość dopasujemy do możliwości budżetu miasta - stwierdza Żuk.

Budżet obywatelski ma już kilkadziesiąt miast w Polsce. W Łodzi wynosi on ok. 47 mln zł, w Kraśniku - 2 mln zł, w Puławach - 1 mln zł.

Zachęcamy naszych Czytelników do zgłaszania własnych projektów do budżetu obywatelskiego. Przesyłajcie je do naszej redakcji na adres: [email protected]. Zgłoszenia przekażemy do ratusza, gdy ten już uruchomi nabór projektów.

***

Lublinianie wskażą, na co prezydent ma wydać pieniądze z kasy miasta

Na razie jednak jest więcej znaków zapytania niż odpowiedzi dotyczących budżetu obywatelskiego. Wiadomo jedno. - Propozycje złożone przez mieszkańców po naszej merytorycznej ocenie będą poddane głosowaniu wszystkich lublinian - zapowiedział Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Szczegóły dotyczące procedur mają być określone w oparciu o konsultacje społeczne. Te potrwają od 18 do 28 lutego.
Do ustalenia jest sporo. - Np., jak liczna ma być grupa, która składa wniosek: czy będzie to 5, 50 czy 100 osób - wskazywała Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, z-ca prezydenta Lublina.

Po złożeniu wniosku urzędnicy ocenią, czy jest on możliwy do realizacji. Chodzi m.in. o to, czy inwestycja jest wskazana na terenie należącym do miasta. - Dwa lata temu wraz z Kurierem Lubelskim prowadziliśmy akcję budowy miejsc parkingowych. Otrzymaliśmy blisko 800 propozycji, a zaledwie około 60 było możliwych do realizacji - przypominała Mieczkowska--Czerniak.

Ratusz chce też, aby projekty były możliwe do wykonania w ciągu roku.

Nie wiadomo, ile pieniędzy znajdzie się w puli budżetu obywatelskiego w Lublinie. Np. Łódź przeznaczyła w tym roku na ten cel około 47 mln zł. - Początkowo planowaliśmy kwotę 20 mln zł. Zainteresowanie było olbrzymie. Wpłynęło 908 wniosków. Po weryfikacji, pod głosowanie zostało poddanych 759. Po podwyższeniu kwoty budżetu obywatelskiego będzie realizowanych 106 - poinformował Krzysztof Lechowicz z Biura ds. Partycypacji Społecznej w Łodzi.

Na co trafiły pieniądze w Łodzi? - Place zabaw, chodniki, miejsca parkingowe. Ale też wsparcie akcji charytatywnych czy poprawa warunków w schronisku dla zwierząt - wyliczał Lechowicz.

Lubelski ratusz chce zebrać propozycje mieszkańców do budżetu obywatelskiego przed wakacjami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski