Chodzi o wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który uznał, że skarb państwa reprezentowany przez komendanta miejskiego policji w Lublinie musi zapłacić Arturowi N. 70 tys. zł zadośćuczynienia oraz 2387 zł odszkodowania. Mężczyzna został postrzelony gumowymi pociskami we wrześniu 2007 r.
Wychodził ze stadionu po meczu Motor Lublin - Lechia Gdańsk w chwili, gdy mundurowi strzelali do agresywnych kibiców. Artur N. został trafiony w żuchwę oraz plecy. Sąd uznał, że policjanci użyli broni niezgodnie z przepisami i przyznał poszkodowanemu odszkodowanie.
- Wczoraj pełnomocnik pozwanego wystąpił o pisemne uzasadnienie wyroku. Otwiera mu to drogę do złożenia kasacji - informuje Cezary Wójcik, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Lublinie.
Na wydanie uzasadnienia sąd ma dwa tygodnie. Potem policja będzie miała 60 dni na złożenie skargi kasacyjnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?