Formą błysnęli przede wszystkim Tomasz Celej i Michał Sikora, którzy byli najlepszymi snajperami zespołu. Drugi był ponadto autorem pierwszego trafienia z gry dla Olimp-Startu... w ósmej minucie spotkania. Wcześniej lublinianie zdobywali oczka jedynie z rzutów wolnych.
Pod koniec kwarty, w ekipie lublinian zadebiutował rozgrywający Łukasz Jagoda. Zawodnik, który został zatrudniony tymczasowo, pokazał swoje najlepsze cechy - zadziorność i wolę walki. Jeśli chodzi o aspekty sportowe natomiast, to widać było u niego dłuższy rozbrat z koszykówką. Jagoda potrzebuje także kilku meczów, aby lepiej zrozumieć się z kolegami. Ważne jest jednak, że trener Dominik Derwisz znalazł dla Sikory odpowiedniego zmiennika. Widać było bowiem, że Jagoda rozkręcał się z każdą kolejną minutą spędzaną na boisku.
Również po raz pierwszy od dłuższego czasu wybiegł na parkiet Artur Bidyński. W postawie skrzydłowego, podobnie jak w przypadku Jagody, widać było brak ogrania i surowość.
Główne zasługi za zwycięstwo trzeba przypisać wspomnianej dwójce Celej - Sikora. U skrzydłowego po przebytych kontuzjach nie widać już żadnego śladu. Wczoraj rozegrał dobry, równy mecz, zdobywając 17 punktów. Spisał się też, po raz kolejny, Sikora, który dorzucił 18 oczek.
Olimp-Start Lublin - MOSiR Krosno 71:62 (20:18, 16:16, 12:17, 23:11).
Widzów: 400. Sędziowali: Marcin Bieńkowski, Robert Bieńkowski i Marek Czernek.
Olimp-Start: Sikora 18, Celej 17, Kowalski 13, Kwiatkowski 13, Myśliwiec 4, Stefaniuk 3, Jagoda 2, Bidyński 1. Trener: Dominik Derwisz.
MOSiR: Pluta 21, Ożóg 11, Mroczek-Truskowski 10, Hajnsz 6, Puścizna 6, Bal 3, Musijowski 2, Michalski 2, Piątek 1. Trener: Mariusz Zamirski i Piotr Baran.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?