Zamojscy policjanci otrzymali w środową noc nietypowe zgłoszenie z drogi nr 74 we wsi Jarosławiec. Przestraszona kobieta poinformowała, że jej były partner staranował samochód, którym jechała i zepchnął go do rowu. Następnie mężczyzna wskoczył na maskę pojazdu i zaczął wykrzykiwać groźby pod adresem kobiety i znajomego, z którym podróżowała.
- Kiedy kobieta dzwoniła na numer alarmowy, agresor próbował dostać się do wnętrza samochodu - relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Młodzi ludzie byli tak wystraszeni, że opuścili auto dopiero po przyjeździe funkcjonariuszy. Młodzi ludzie nie zostali ranni. Oboje byli trzeźwi.
Agresywny 23-latek został zatrzymany, przewieziony do komendy i osadzony w policyjnym areszcie. Następnie usłyszał zarzuty. Chodzi nie tylko o narażenie zdrowia i życia kobiety i jej znajomego. Były partner odpowie też za nękanie kobiety, nachodzenie i grożenie jej.
Niewykluczone, że na rozprawę 23-latek będzie oczekiwał w areszcie, ponieważ policjanci oraz prokurator wnioskowali do sądu o jego tymczasowe aresztowanie.
Pirat drogowy w Lublinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?