Zespół z Puław przed dwoma tygodniami zapewnił sobie brązowy medal. Zawodnicy przyznają, że w tej sytuacji trudniej jest się zmobilizować, ale do końca chcą walczyć o zwycięstwa. Tak było w spotkaniu z Gwardią Opole, wygranym przez Azoty 34:23.
- Był pewien niepokój, bo po zdobyciu brązowego medalu było widać, że jest euforia, jest fajnie, a to nie zawsze przekłada się na dobry mecz – mówi Robert Lis. - Drużyna podeszła do meczu jednak bardzo profesjonalnie i zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Ustawiliśmy sobie spotkanie i tak to powinno wyglądać. Mam nadzieję, że dwa następne mecze też tak zagramy – dodaje szkoleniowiec Azotów.
W sobotę do Puław przyjedzie Stal Mielec, ostatni zespół PGNiG Superligi. Zdecydowany faworytem potyczki będą więc gospodarze, ale to rywale mają o co walczyć. W poprzedniej kolejce pokonali Wybrzeże Gdańsk i wciąż mają szansę uniknięcia spadku. - Jeżeli będziemy tak zaangażowani i będziemy starać się tak walczyć w każdym meczu, to ten zespół może jeszcze namieszać – mówi Rafał Gliński, trener Stali.
W Puławach jego drużyna nie będzie mogła jednak liczyć na ulgową taryfę. - To dla nas ciężki okres, bo główny cel został zrealizowany, ale cieszy, że w meczu z Gwardią pokazaliśmy charakter i sportowy profesjonalizm. Udowodniliśmy, że nie odpuszczamy – podkreśla rozgrywający Bartosz Kowalczyk.
- Chcemy pokazać kibicom, że dla nas sezon się nie skończył. Mamy jeszcze do rozegrania dwa mecze i po ostatnim chcemy we własnej hali świętować brązowy medal – dodaje Dawid Dawydzik.
W pierwszej rundzie Azoty wygrały w Mielcu 34:26. Spotkanie rewanżowe rozpocznie się w hali w Puławach w sobotę, 7 maja, o godz. 19.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?