Chełm: Dwa razy groził policjantowi bronią

Na ulicy w Chełmie zauważyli go pracownicy zakładu karnego. Został zatrzymany przez policjantów i przewieziony pod bramę zakładu karnego. Tam strażnicy więzienni zażądali, aby przed wprowadzeniem za bramę został najpierw skuty kajdankami. Policjanci wcześniej tego nie zrobili, nie przeszukali też zatrzymanego. Mężczyzna, wysiadając z radiowozu, niespodziewanie wyciągnął pistolet gazowy i grożąc nim rzucił się do ucieczki.

Został zatrzymany na terenie ogródków działkowych w okolicy ul. Piłsudskiego. Policjanci oddali w jego kierunku cztery strzały. Jarosław M. został ranny w udo i bark.

Chełm: Ukradli samochód i grozili bronią policjantom

Odsiadywanie wyroku zakończył przed kilkoma tygodniami. Postępowanie przed sądem w sprawie strzelaniny jeszcze trwa. Pod koniec sierpnia odbędzie się kolejna rozprawa.

- Jarosław M. został oskarżony o czynną napaść na policjanta, samouwolnienie i ucieczkę oraz za brak powrotu z przepustki - mówi Marzenna Kucińska, prokurator rejonowy w Chełmie.

Tymczasem w czwartek 28 lipca (niemal dokładnie 3 lata po wcześniejszych zajściach) Jarosław M. znów celował bronią w policjantów.

Razem z 23-letnim Arielem R. ukradł z ul. Wiejskiej audi. Po kilkunastu minutach pościgu policjanci zatrzymali samochód. 23-latek uciekł w kierunku bloków przy ulicy Reformackiej, a 30-letni Jarosław M. wycelował z broni pneumatycznej w kierunku policjanta. Ten wytrącił mu nogą pistolet. Jego kompan po chwili został również zatrzymany.

- Obaj trafili już do aresztu tymczasowego na 3 miesiące - mówi Marzena Kucińska. - Arielowi R. został postawiony zarzut kradzieży z włamaniem i zarzut jazdy po alkoholu, a Jarosławowi M. zarzut kradzieży i czynnej napaści na policjanta. Obydwóm grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a dodatkowo 23-latkowi dwa lata za jazdę po pijanemu.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!