Mariusz S., chełmski trener siatkówki kobiet usłyszał w piątek dwa zarzuty molestowania nieletnich. Nie przyznał się do winy, jednak już dostał zakaz wykonywania zawodu.
Na trenera skargę złożyły dwie dziewczyny, 13- i 15-latka, które opowiedziały o incydencie ("innej czynności seksualnej") szkolnemu psychologowi.
Ten szybko przekazał sprawę prokuraturze. Biegły uznał zeznania obu za wiarygodne.
Do przestępstwa miało dojść pod koniec 2008 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!