35-letni Robert L. miał pomóc przy remoncie mieszkania. Podczas pracy zwrócił uwagę na dwie córki swojego szefa.
Mężczyzna nie posiadał stałego lokum dlatego pomieszkiwał w domu pracodawcy. Wtedy też postanowił wykorzystać okazję i znaleźć sobie wybrankę serca.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Najpierw kobiety otrzymywały od mężczyzny niedwuznaczne SMS-y. Żadna z nich nie była jednak zainteresowana zalotami 35-latka. Mężczyzna widząc, że czułości nie działają postanowił użyć mocniejszych argumentów. Zaczął im grozić.
Kobiety przez kilka miesięcy znosiły zachowanie pracownika ojca, mając nadzieję, że adorator w końcu zrezygnuje.
Mężczyzna postanowił ostatecznie "rozmówić się" z kobietą, która bardziej przypadła mu do gustu. Taka okazja nadarzyła się 22 stycznia wieczorem. Wtedy w odwiedziny do ojca przyszła jego "wybranka".
Najpierw między obojgiem doszło do kłótni, później mężczyzna zaczął szarpać i grozić kobiecie. Gdy te argumenty nie przekonały kobiety o jego uczuciu, chwycił ją za głowę i zaczął uderzać nią o ścianę.
Kobieta z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Siostry postanowiły wówczas powiadomić o wszystkim policję.
Robert L. został zatrzymany. - Mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych i pobicia - mówi Marzenna Kucińska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmie.
Sprawca działał w warunkach recydywy. Wcześniej był karany za kierowanie gróźb karalnych.
Więcej informacji z Chełma i okolic znajdziesz na www.chelm.naszemiasto.pl
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?