Do zdarzenia doszło w środę w Sernikach. Do siedzącego na przystanku nastolatka podjechał nissan.
- Z auta wysiadło dwóch młodych mężczyzn, którzy zażądali od nieznajomego pieniędzy - relacjonuje sierż. Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Kiedy okazało się, że chłopak ma przy sobie tylko 17 złotych, napastnicy wepchnęli go do samochodu i wywieźli do lasu. Sprawcy byli wyjątkowo brutalni.
- Grozili m.in., że go zabiją - mówi Renata Laszczka-Rusek. W końcu przywiązali chłopaka do auta i ciągnęli go przez kilka metrów po piaszczystej drodze. Wystraszony nastolatek w końcu obiecał bandytom pieniądze. Jednak kiedy ci pojechali z nim do domu, zawiadomił policję.
Funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego Arkadiusza B. i 32-letniego Mariusza C. Obaj byli pijani. Jak się okazało, wcześniej mieli też problemy z prawem.
Bandytami zajął się już prokurator, który wnioskuje o ich tymczasowe aresztowanie. Sprawcom grozi do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?