18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co robić gdy w łóżku nie iskrzy

Monika Fajge
O problemach natury intymnej, z którymi borykają się dzisiejsze kobiety i mężczyźni, o tym dlaczego ona nie zawsze chce, a on czasami nie może i co zrobić, żeby temu zaradzić Monice Fajge opowiadała dr Ewa Król, seksuolog.

Czy seksuolog ma w dzisiejszych czasach dużo pracy?
Dr Ewa Król, psychiatra seksuolog z Katedry i Kliniki Psychatrii Uniwersytetu Medycznego SPSK nr 1 w Lublinie, pracownik Poradni Seksulogii i Patologii Współżycia CM Przyjaźni: Wielu osobom termin "seksuologia i patologia współżycia", bo pod taką nazwą funkcjonuje poradnia, w której pracuję (pierwsza taka w regionie - przyp. red.), kojarzy się wyłącznie z seksem. Tymczasem to tylko część prawdy. Seksuologia zajmuje się wszystkimi relacjami, dotyczącymi pary, czyli osób, które są ze sobą w związku. Chodzi o problemy natury fizjologicznej, ale też psychologicznej dotyczącej intymnej sfery naszego życia. Ile osób wymaga takiej pomocy? O statystykach trudno mówić, bo seksuologia wciąż jest w naszym społeczeństwie tematem tabu. Pacjenci wstydzą się zwierzać z problemów związanych z ich seksualnością, a i lekarze rzadko o to pytają. Sama na początku praktyki lekarskiej czerwieniłam się, zadając pacjentom intymne pytania. Teraz już tak nie reaguję. To bardzo ważna sfera naszego życia i trzeba o niej rozmawiać. Na pewno osób potrzebujących pomocy seksuologa jest więcej niż pacjentów, którzy zgłaszają się do specjalisty. Mam nadzieję, że to się w końcu zmieni i przestaniemy unikać seksuologa "jak ognia".
Jak pomóc dwojgu ludziom, między którymi nie iskrzy?
E.K.: Każdy przypadek wymaga indywidualnego podejścia. Dlatego pierwsze spotkania, tzw. diagnostyczne, trwają zwykle dłużej niż kolejne - terapeutyczne. Najważniejsze to przełamać lody. Jednym przychodzi to łatwiej, drudzy potrzebują więcej czasu. Każdy pacjent jest inny. Podczas rozmowy próbujemy ustalić, co jest przyczyną pro-blemów i powoli staramy się je wyeliminować.

Co to za problemy? Zacznijmy od mężczyzn.
Panowie najczęściej cierpią na zaburzenia erekcji. Powód? Niezdrowy, siedzący tryb życia, jaki ostatnio prowadzimy. Nie pomagają: nadużywanie alkoholu, palenie papierosów, stress, przemęczenie. U starszych mężczyzn wpływ na kłopoty tej natury, ma nadciśnienie, cukrzyca, miażdżyca, choroby gruczołu krokowego czy andropauza.
Coraz większym problemem jest uzależnienie od internetu. Mam na myśli nałogowe oglądanie filmów pornograficznych czy erotycznych i masturbowanie się przy nich. Dotyczy to głównie nastolatków i młodych mężczyzn. W nowej klasyfikacji zaburzeń seksuologicznych planowane jest nawet wprowadzenie nowej orientacji seksualnej - autoerotyzmu. Mężczyźni, którzy czerpią przyjemność z takiego przesiadywania przed internetem, mają później problemy z "przestawieniem" swoich relacji seksualnych ze świata wirtualnego do rzeczywistego kontaktu z kobietami. Problem ten dotyka około dziesięciu procent młodych mężczyzn.

A kobiety? Na co się skarżą?
Kobiety mają problemy z orgazmem, wiele przyznaje się też do oziębłości seksualnej. Jeśli zaburzenie erekcji można leczyć farmakologicznie, w przypadku pań tak naprawdę najważniejsze są relacje panujące w związku. Żeby kobieta miała ochotę na seks, musi czuć się kochana, szanowana, bezpieczna. Liczy się też odpowiednia gra seksualna. Chodzi o to, żeby mężczyzna miał na uwadze miejsca na ciele kobiety szczególnie wrażliwe na stymulację erotyczną, np. piersi.
Z badań wynika, że dla kobiet będących w związku, nie tyle ważne jest osiągnięcie orgazmu, co satysfakcja z pożycia seksualnego.

Czy problemom związanym ze współżyciem seksualnym można zapobiec? Czy da się przed nimi ustrzec?
Niezwykle ważna jest edukacja seksualna. Bo życie seksualne dotyczy też dzieci i młodzieży. Już jako nastolatki kształtujemy w sobie bowiem pewne postawy i zachowania. Gdybyśmy odpowiednio edukowali dzieci i nie robili wielkiej tajemnicy z seksualności, wielu problemów dałoby się uniknąć.
Chłopcy i dziewczęta uważają, w wieku dojrzewania, że wiele ich zachowań seksualnych odbiega od normy. Tymczasem są one właśnie normą w ich wieku. W okresie dorastania kształtuje się nasza orientacja seksualna. Nie zawsze np. zachowania biseksualne, czyli skierowane w stronę tej samej płci, muszą oznaczać, że w przyszłości przejawiająca je osoba będzie miała orientację homoseksualną. Edukacja seksualna to podstawa zdrowych relacji damsko-męskich w dorosłym życiu.

A jeśli jednak nasze życie seksualne pozostawia wiele do życzenia? Da się sprawić, by wszystko wróciło na właściwe tory?
Problemy seksualne, z którymi się borykamy, są bardzo różnej natury. Czasami wymagają tylko niewielkich zmian w trybie życia, innym razem z kolei długiego leczenia farmakologicznego. W leczeniu tego typu schorzeń i zaburzeń najważniejsza jest motywacja pacjenta, a potem systematyczność.
Bywa oczywiście i tak, że leczenie nie przynosi poprawy. Dotyczy to jednego procenta populacji. Chodzi o ludzi, którzy nie odczuwają żadnych potrzeb seksualnych. Taka jest po prostu ich natura. Opracowywana aktualnie klasyfikacja zaburzeń seksualnym wprowadza nawet taką orientację seksualną, jak aseksualność.

Poradź się seksuologa

Jeśli masz problem dotyczący Twojej seksualności albo w Twoim związku się nie układa, poradź się seksuologa z Centrum Medycznego Przyjaźni przy ul. Przyjaźni 13.

Z pracownikiem Poradni Seksuologii i Patologii Współżycia będzie można porozmawiać telefonicznie. Przy telefonie będą dyżurować Katarzyna Teodorowicz-Stasiewicz, psycholog.
Dzwoń pod nr 81 441-35-65 i poproś lekarza albo o połączenie z numerem wewnętrznym 102.
pon.-wt.: godz. 10 - 11
śr.-czw.: godz. 16-17.

Mity na temat udanego związku

* Trzeba mówić sobie wszystko
Wzajemna szczerość to podstawa udanego związku. Nie ma jednak najmniejszego sensu opowiadać ukochanemu o swoich dawnych podbojach, byłych kochankach i miłosnych rozterkach.
* Seks jest fundamentem związku
W większości przypadków stan miłosnego zamroczenia, w którym seks odgrywa główną rolę, mija po około 18 miesiącach bycia razem. Co nie znaczy, że związek traci na wartości. Po prostu na pierwszy plan wysuwają się przyjaźń, lojalność, budowanie rodziny.
* Kobiety i mężczyźni pragną zupełnie innych rzeczy
Popularny mit mówi, że mężczyznom zależy tylko na seksie, a kobietę interesuje tylko emocjonalna strona związku. Tymczasem badania wykazują, że obie płcie są poligamiczne - mężczyzna chce przekazać swoje geny jak największej liczbie kobiet, a kobieta wciąż poszukuje lepszego "samca" na ojca swoich dzieci. To, czy ktoś chce założyć rodzinę, czy też woli pozostać wolnym strzelcem, zależy od charakteru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski