- Wybrałam Lublin, bo słyszałam same pozytywy o Polsce i o tym klubie. Wiem, że polska liga jest mocna, co jest istotne dla mnie. Chciałam trafić do drużyny stabilnej, dlatego wierzę, że MKS będzie dla mnie najlepszym wyborem – mówi Božović.
Piłkarka z Czarnogóry doskonale zna trenera MKS Selgros, Nevena Hrupca, ponieważ była jego zawodniczką w rumuńskim zespole CSM Ploiesti. - Moim największym osiągnięciem w karierze sportowca był triumf Buducnosti Podgorica w Lidze Mistrzyń w 2012 roku. Byłam wtedy w szerokim składzie zespołu, miałam 20 lat i przeżyłam doświadczenie i emocje, których nigdy nie zapomnę. Żałuję, że CSM Ploiesti, gdzie zbudowaliśmy bardzo mocny zespół, rozpadł się z powodów finansowych, a najlepsze piłkarki musiały przejść do innych klubów. Lublin jest dla mnie nową szansą – zapewnia Božović.
Nowa szczypiornistka MKS urodziła się w Podgoricy i tam poznała drugą trenerkę lubelskiej drużyny, Monikę Marzec. - Nie znam osobiście żadnej piłkarki MKS, znam natomiast sztab szkoleniowy. Monikę Marzec poznałam w Podgoricy, kiedy była czynną zawodniczką, a ja trenowałam w kadetkach - mówi. - Neven Hrupec był moim trenerem w CSM Ploiesti w zeszłym sezonie, znamy się też z ligi chorwackiej, gdy występowałam w Lokomotivie Zagrzeb. Bardzo lubię jego sposób podejścia do zawodniczek i osobowość. Praca z nim jest czystą przyjemnością – przyznaje czarnogórska zawodniczka, która na początku marca przeszła operację więzadła krzyżowego.
W barwach MKS Selgros Božović będzie grała ze swoim dotychczasowym numerem 4 na koszulce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?