– Kiedyś zbijałam kokosy na transporcie, ale teraz zwyciężyło to, co kocham najbardziej, czyli medycyna. Na studia lekarskie jestem za stara, więc wybrałam pielęgniarstwo. Chcę otworzyć klinikę zajmującą się profilaktyką zdrowotną i to jest mój plan: za wszelką cenę nie pracować w szpitalu. Dlaczego? Zawsze byłam pędziwiatrem i szukałam alternatyw – mówi Olga Wójcik.
W piątek odbyło się symboliczne „czepkowanie”. To symboliczny, ale ważny moment dla osób będących niemal na mecie w biegu po możliwość pracy jako pielęgniarka. Oldze i pozostałym studentom została obrona pracy licencjackiej i uzyskanie uprawnień do wykonywania zawodu w Okręgowej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Lublinie.
Jak mówi jej przewodniczący, każdego dnia wpływają informacje o miejscach, w których potrzeba rąk do pracy – zarówno od małych, jak i dużych podmiotów.
– Zapotrzebowanie na opiekę pielęgniarską jest ogromne, zwłaszcza że nasze społeczeństwo się starzeje. Gdyby nie osoby, które są na emeryturze, oraz pracujące w dwóch, a nawet trzech miejscach, nasz system by się zawalił. Średnia wieku pielęgniarek to 53 lata – mówi dr n. med. Andrzej Tytuła.
Zdawać by się mogło, że 180 przyszłych absolwentów studiów pielęgniarskich na WSEI zasili kadry lubelskich placówek medycznych i rozwiąże problem niedostatków liczebności załogi. Rzeczywistość jednak nie pozostawia złudzeń. W tamtym roku OIPiP w Lublinie wydała uprawnienie do wykonywania zawodu 450 osobom, ale miejsce pracy znalazła jedna czwarta z nich.
– Świadczy to tylko o tym, że choć jest zapotrzebowanie, nie ma środków, które mogłyby być przeznaczone na etaty. To błędne koło, bo pracodawcy widzą potrzebę zatrudnienia, ale mają związane ręce – dodaje Tytuła.
Rąk do pracy brakuje wszędzie. Mówi o tym nie tylko przewodniczący OIPiP, ale również pracownicy szpitali. Problemem jest jednak fundusz przeznaczony na etaty, który jest za mały, żeby zatrudnić wystarczającą liczbę osób.
– Wszędzie brakuje pielęgniarek, ale zarządzający muszą sobie radzić z tym problemem. Uciekamy się do różnych sposobów, żeby pozyskać nowy personel. Niestety posiłkujemy się kadrą, która pracuje w wielu miejscach, i to jest główny problem – mówi Dorota Suchodół, pielęgniarka przełożona w Instytutcie Medycyny Wsi w Lublinie.
Jak prognozuje, w związku z rozwojem placówki w ciągu kilku miesięcy będzie potrzeba nawet kilkunastu osób.
– Mamy taki rozmiar szpitala, że nowi pracownicy są jak najbardziej potrzebni. Zwłaszcza pielęgniarze, bo pacjent psychiatryczny jest specyficzny. Czasami trzeba go unieruchomić, przytrzymać – tłumaczy Piotr Dreher, dyrektor Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie. Jak przyznaje, z roku na rok jego personel się starzeje. – Bierze się to pewnie m.in. z migracji młodych pielęgniarek pracujących w dwóch, trzech miejscach naraz, natomiast mające większy staż zwykle przechodzą na emeryturę w miejscu, w którym zaczynały pracować 30, 40 lat temu. Widzę jednak wśród przyszłych absolwentów osoby pracujące u nas jako salowe. Bardzo się cieszę, że będą mogły podwyższyć swoje umiejętności i wynagrodzenie.
– Studia licencjackie z pielęgniarstwa kończy też grupa osób pracujących jako ratownicy medyczni. Jedną z nich jest Daria.
Chciałabym pracować na dwa etaty: jako ratowniczka, tak jak teraz, i jako pielęgniarka. Teraz dużo osób w Polsce tak robi. Za granicą wszystko jest lepsze: pensja, warunki, możliwość znalezienia pracy. Nie dziwię się, że ludzie wolą pracować tam. Ale ja jestem za bardzo rodzinna i chcę pracować w Lublinie – przyznaje.
- „Polowanie na antyki”. Lublinianie tłumnie ruszyli na giełdę staroci [ZDJĘCIA]
- II Rodzinny Piknik Rowerowy. Zobacz naszą fotorelację
- Za nami weekend z Festiwalem Kultury Rodzinnej w Lublinie [FOTORELACJA]
- Nad Zalewem Zemborzyckim odbyły się Regaty Świętojańskie
- Za nami pierwszy dzień Nałęczowskiego Festiwalu Otwartych Ogrodów. Zobacz zdjęcia!
- Trwa 56. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych [ZDJĘCIA]
Zakaz smartfonów w szkołach? 67% Polaków mówi "tak"!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?