Cztery medale lekkoatletów z województwa lubelskiego podczas pierwszego dnia halowych mistrzostw Polski seniorów

30-letni Hoffmann, który w tym roku dołączył do akademickiego klubu nie miał godnych siebie konkurentów, bowiem srebrny medalista Krzysztof Uwijała z Sambora Tczew skoczył zaledwie 15,41 m, a brązowy Jakub Daroszewski z BKS Bydgoszcz uzyskał rezultat 15,28 m. Na szóstym miejscu zmagania w tej konkurencji zakończył natomiast kolega klubowy Hoffmanna - Bartosz Leszczuk, ustanawiając wynikiem 14,88 m nowy rekord życiowy.

Z kolei wicemistrzynią kraju w biegu na 60 m przez płotki została Karolina Kołeczek. Zawodniczka AZS UMCS pokonała w finale linię mety w czasie 8,08, przegrywając z Klaudią Siciarz z AZS-AWF Kraków (8,02). Kołeczek wystartowała jeszcze na dystansie sprinterskim 60 m, zajmując w finale piątą pozycję z nowym rekordem życiowym 7,45.

W pierwszym dniu mistrzostw na najniższym stopniu podium stanęli ponadto Dominik Kopeć (Agros Zamość), który był trzeci na dystansie 60 m (6,76) i Bartłomiej Bedeniczuk (AZS-AWF Biała Podlaska), zdobywca brązu w konkursie skoku wzwyż (2,09 m).

Z kolei na piątym miejscu w chodzie sportowym na dystansie 5000 m został sklasyfikowany Rafał Fedaczyński. Zawodnik AZS UMCS uzyskał na mecie rezultat 20.05,86. Wygrał Dawid Tomala z AZS KU Politechniki Opolskiej Opole (19.42,96), przed Rafałem Augustynem ze Stali Mielec (19.50,18) i Łukaszem Niedziałkiem z WLKS Nowe Iganie (19.54,35).

– Dziś wystarczyło tylko na piąte miejsce i gratulują wszystkim medalistom. Powoli dochodzę do siebie po obozie w Ostii. Był mocny wyścig i to bardzo cieszy. Nikt nie sprzedał skóry łatwo. Teraz za trzy tygodnie czekają mnie mistrzostwa Polski na dystansie 50 km. Tam też szykuje się walka do ostatnich metrów – mówi Rafał Fedaczyński, wychowanek Unii Hrubieszów.

Szósty w biegu na 1500 m był natomiast kolejny zawodnik AZS UMCS Szymon Żywko, osiągając czas 3.54,19. Do brązowego medalu zabrakło mu niecałych trzech sekund.

Do Grodu Kopernika przyjechały m.in. "Aniołki Matusińskiego" z wiceliderką światowych tabel Justyną Święty-Ersetic oraz Małgorzatą Hołub-Kowalik, która od tego roku jest zawodniczką sekcji lekkoatletycznej AZS UMCS. W sobotnim biegu eliminacyjnym Hołub-Kowalik wygrała swoją serię z czasem 53,67, awansując do niedzielnego finału, który rozpocznie się o godz. 18.40.

W finale 400 m mężczyzn pobiegnie także Cezary Mirosław (AZS UMCS), który podobnie, jak jego nowa koleżanka klubowa okazał w sobotę najlepszy w swojej serii eliminacyjnej. Lublinianin osiągnął rezultat 47,65. Start niedzielnego finału panów zaplanowano na godz. 18.50.

Ważnym momentem ceremonii otwarcia 64. PZLA Halowych Mistrzostw Polski było wręczenie srebrnych medali za mistrzostwa Europy w Zurychu (2014) w sztafecie 4 x 400 metrów. Po dyskwalifikacji zespołu rosyjskiego polska drużyna awansowała na drugie miejsce mistrzostw Europy, a srebrny krążek zawisł m.in. na szyi Andrzeja Jarosa, zawodnika AZS UMCS, który wówczas reprezentował jednak Agros Zamość. Pozostałe srebrne medale trafiły do Rafała Omelko, Kacpra Kozłowskiego, Jakuba Krzewiny, Łukasza Krawczuka i Michała Pietrzaka. Medale wręczyli prezes PZLA Henryk Olszewski oraz prezydent Torunia Michał Zaleski.