Zamknięte parki, puste ulice i osiedlowe alejki - tak może wyglądać miasto podczas narodowej kwarantanny, jeśli tylko zostanie wprowadzona. Lublinianie mijaliby się tylko w kolejce do sklepu lub do apteki - tak jak miało to miejsce podczas marcowego zamrożenia gospodarki. Życie społeczne nie miałoby szans zaistnieć w przestrzeni miejskiej, a miejsca wypoczynku, rekreacji czy obiekty sportowe byłyby niedostępne dla mieszkańców.
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
G
Gość
5 listopada, 23:56, Gość:
Może nasz szanowny rząd zanim znowu zacznie psychicznie wykanczać ludzi i zabroni im spacerować , biegać jeżdzić rowerem, moze czas wprowadzić zakaz łazenia w nocy kiedy to zwykle ludzie spotykaja sie w domach lub innych miejscach i piją alkohol, Czas wprowadzić wzorem wielu europejskich państw godzinę policyjną od godz 21 a nawet 20tej aby zwłaszcza młodzi sie nie spotykali
Alkohol generalnie źle wpływa na ludzi a zwłaszcza na system odpornościowy. W czasie trwania epidemii powinien być wprowadzony zakaz sprzedaży i spożywania alkoholu.
G
Gość
Może nasz szanowny rząd zanim znowu zacznie psychicznie wykanczać ludzi i zabroni im spacerować , biegać jeżdzić rowerem, moze czas wprowadzić zakaz łazenia w nocy kiedy to zwykle ludzie spotykaja sie w domach lub innych miejscach i piją alkohol, Czas wprowadzić wzorem wielu europejskich państw godzinę policyjną od godz 21 a nawet 20tej aby zwłaszcza młodzi sie nie spotykali