Czy dworek na Węglinie doczeka się odbudowy? (ZDJĘCIA)

- Jestem zbyt zajęty, by dziś o tym mówić. Proszę o telefon w przyszłym tygodniu - powiedział nam Stanisław Pawłowski, przedsiębiorca, który kupił zniszczony dworek przy al. Kraśnickiej w Lublinie razem z przyległym do niego parkiem.
Nie krył zdziwienia, że ktokolwiek interesuje się jego własnością. Tymczasem zamieszanie przy dawnym dworku nie umknęło uwadze naszych Czytelników. - Zachęcam, by zainteresować się poczynaniami przy tym obiekcie, gdyż jest on wpisany na listę zabytków - poprosił jeden z nich.

Pozwolenia konieczne do rozpoczęcia odbudowy XIX-wiecznego dworku jego właściciel ma w kieszeni od ponad roku. Konserwatorską zgodę na rewaloryzację, przebudowę i adaptację budynku uzyskał jeszcze w lutym 2012 r.

Przed nim trudne zadanie. Obiekt przed długie lata popadał w ruinę. - Uzgodniliśmy razem z inwestorem, które mury mają być bezwzględnie zachowane oraz które fragmenty budynku warto ocalić, o ile okaże się to w ogóle możliwe - tłumaczy Dariusz Kopciowski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków w Lublinie.

Projekt zakłada odtworzenie historycznego wyglądu budynku (w grę wchodzą tylko niewielkie odstępstwa). - Z dokumentów wynika, że w środku powstanie pensjonat z usługami gastronomicznymi - informuje Joanna Bobowska z biura prasowego lubelskiego ratusza. Urzędnicy w ramach pozwolenia na budowę zgodzili się też na wykonanie niezbędnych przyłączy.
Wjazd na teren inwestycji ma się odbywać przez północno-zachodnią bramę ogrodzenia.

Historia zabytku
Budynek pochodzi z XIX w. Był on częścią majątku rodziny Węglińskich. W 1885 r. cały folwark Węglin liczył 6 budynków murowanych i 18 drewnianych. W 1907 r. posiadłość kupił Zygmunt Sobieszczański. Po II wojnie światowej właściciele zostali wywłaszczeni. Rozpoczęła się parcelacja majątku związana z reformą rolną. Kilkanaście lat temu miasto sprzedało dworek razem z przylegającym do niego parkiem. Zabytek zaczął popadać w ruinę. Nie został odpowiednio zabezpieczony, przez co był regularnie dewastowany. W 2004 r. dworek odkupił przedsiębiorca Stanisław Pawłowski. Park został wówczas ogrodzony, a cały teren uporządkowany.