Sprawa dotyczy wydarzeń z kwietnia zeszłego roku, kiedy podczas happeningu na ulicy poseł wypił wraz z dwoma obcymi mężczyznami kilka "małpek" czyli małych buteleczek wódki.
We wniosku komendanta głównego jest mowa o dwóch artykułach kodeksu wykroczeń. Pierwszy dotyczy spożywania alkoholu w miejscu publicznym oraz nakłaniania do spożywania innych osób. Drugi mówi o uiszczeniu grzywny w zamian za osobę, która nie jest osobą najbliższą.
Chodzi o to, że po całym incydencie policja ukarała dwóch mężczyzn, których Palikot namówił do napicia się z nim wódki- obaj zostali ukarani stuzłotowymi mandatami. Poseł z własnej kieszeni zapłacił te mandaty i stąd decyzja policji o ukaraniu Palikota. Zarzuty nie są bardzo poważne, jednak trzeba będzie uruchomić całą machinę sejmową by posła ukarać - informuje Radio RMF FM.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?