W konferencji oprócz Bałabana wzięła udział także p.o. dyrektora Zuzanna Dziedzic i dyr. Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego UM Elżbieta Kędzierska.
– Jak państwo widzicie pani Zuzanna Dziedzic nie siedzi na gorącym krześle – mówił Bartłomiej Bałaban, nawiązując tym samym do tytułu naszej dzisiejszej publikacji.
Jego zdaniem zarząd województwa miał pełne prawo do unieważnienia konkursu i powołania na stanowisko dyrektora FL bez konkursu.
– Przemawia za tym dotychczasowa praca pani dyrektor, która wykazuje się kompetencją w prowadzeniu instytucji, jak również dobre opinie ze środowisk jakie na jej temat dostaliśmy – stwierdził Bałaban.
Zdaniem członka zarządu województwa związek zawodowy Solidarność FL dąży do dyskredytacji Zuzanny Dziedzic.
– Związek i jego przewodniczący działa na szkodę instytucji, w której sam pracuje – podkreślał Bałaban.
Elżbieta Kędzierska odniosła się do dyscyplinarnego zwolnienia z pracy byłego dyrektora i pierwszego dyrygenta Wojciecha Rodka.
– Nie pojawiał się w pracy i nie było z nim kontaktu, dlatego pani Dziedzic zwolniła go, a jeśli czuje się pokrzywdzony to rozstrzygnięcie jest po stronie sądu pracy – mówiła Kędzierska.
Jak udało nam się ustalić Sąd Rejonowy wyrokiem nakazowym z 24 marca ukarał Zuzannę Dziedzic grzywną w wysokości 1000 zł uznając, że zwolnienie Rodka było rażącym naruszeniem przepisów prawa pracy.
– Okoliczności czynu i wina obwinionej nie budzą wątpliwości – uznał sąd.
Do sprawy wrócimy.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?