Podzamcze to powód wstydu dla lublinian. W sąsiedztwie zabytkowego Starego Miasta straszą blaszane budy targowe i obskurny dworzec PKS. To miejsce wkrótce ma się zmienić nie do poznania. Budynki i ulice tej części miasta zostaną zaprojektowane od nowa.
Te rewolucyjne zmiany wywołują ogromne emocje wśród mieszkańców Lublina. Świadczą o tym tłumy na organizowanych przez ratusz spotkaniach poświęconych projektom miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Podzamcza i setki komentarzy pod artykułami na ten temat.
Jeden z naszych Czytelników, w liście do Kuriera, proponuje nawet, żeby zorganizować referendum w sprawie Podzamcza. Podstawowe pytanie? - Czy jesteś za odsłonięciem Czechówki?
- Sprawa jest szersza i dotyczy przyszłości naszego miasta (tzn. przebudowa diametralnie zmieni kształt Podzamcza na długie lata - a być może już na zawsze...). Dlatego myślę, że o ostatecznym kształcie Podzamcza nie powinni decydować sami urzędnicy (a nawet większa grupa planistów), ponieważ sprawa dotyczy całego Lublina - przekonuje nasz Czytelnik. - Według mnie, każdy powinien mieć głos w tej sprawie.
Redakcja Kuriera też chce się włączyć do ważnej dyskusji o przyszłości tego obszaru. Zaproszenie na naszą środową debatę przyjęli już m.in. współautorzy społecznego projektu zagospodarowania Podzamcza: architekt krajobrazu i przewodniczący Rady Kultury Przestrzeni Jan Kamiński oraz znany architekt Bolesław Stelmach. O modernistycznych budynkach na terenie Podzamcza opowie zebranym architekt Jadwiga Jamiołkowska. Naszego gospodarza, czyli Politechnikę Lubelską, będą reprezentować architekci: dr inż. Natalia Przesmycka oraz dr inż. Bartłomiej Kwiatkowski. Oboje pracują w Katedrze Architektury, Urbanistyki i Planowania Przestrzennego Politechniki Lubelskiej.
Pomysły na Podzamcze, czyli co dzieli mieszkańców Lublina
Nie wszyscy zgadzają się z taką wizją nowego Podzamcza, jaką proponują teraz miejscy planiści. Jednym z punktów, które wzbudzają najwięcej emocji jest to, czy należy odsłaniać Czechówkę.
Przed wojną nad ulicami Podzamcza unosił się gwar rozmów w jidysz. Na Szerokiej, głównej ulicy dzielnicy żydowskiej, liczne sklepy sąsiadowały z synagogami. Gdy Niemcy wymordowali lubelskich Żydów, postanowili też zrównać z ziemią ich domy. W 1954 roku tam, gdzie była ulica Szeroka, powstał plac Zamkowy. Relikty synagogi Maharszala zostały skryte pod al. Tysiąclecia. O tamtej przeszłości przypomina jedynie niepozorny obiekt z cegły, widoczny na placu manewrowym dworca PKS. To studzienka z przedwojennego wodociągu.
Obok zabytkowej studzienki mają stanąć nowe, kilkupiętrowe budynki: przeznaczone pod usługi, ale i mieszkania. Miejscy urzędnicy przyznają, że ratusz nie jest w stanie w całości ponieść kosztów rewitalizacji Podzamcza.
- Projekt, który przedstawił wydział planowania, musi uwzględniać uwarunkowania biznesowe. Ktoś musi w to miejsce zainwestować - tak mówił jeszcze w listopadzie ub.r. prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Specjaliści reprezentujący stronę społeczną, na przykład Forum i Radę Kultury Przestrzeni, odpowiedzieli: To miasto powinno stawiać warunki inwestorom, a nie odwrotnie. Nie zaprzepaśćmy wyjątkowej szansy, jaką jest dobre zaprojektowanie i stworzenie od podstaw części centrum miasta.
Lublinian dzieli też inna kwestia: odsłonić Czechówkę czy zostawić ją w podziemnym kanale i radzić sobie z wyzwaniem, jakim jest budowanie na rzece. Ekspert ratusza przypomina o ryzyku powodzi, druga strona przekonuje, że rzeka stanie się magnesem i stworzy charakter tego miejsca. - Podstawowe pytanie brzmi, co trzeba zrobić , żeby Podzamcze tętniło życiem, a ludzie chcieli tu mieszkać - podkreśla architekt krajobrazu Jan Kamiński, uczestnik środowej debaty Kuriera o Podzamczu na politechnice.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?