Diamenty Lublina 2012: Magdalena Borecka uwielbia Adele (WIDEO)

Diamenty Lublina - czytaj nasz serwis poświęcony lubelskim diamentom

- Wszystko zaczęło się od tańca, to prawda?

- Tak, zgadza się. Na początku uczęszczałam na lekcje tańca do Młodzieżowego Domu Kultury Pod Akacją. Było to w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Podczas zajęć zauważyła mnie pani Ewa Małecka, nauczycielka śpiewu. Zapytała mnie, czy nie chciałabym uczęszczać także na jej lekcje. Byłam zaskoczona. Pani Ewa powiedziała mi, że mam odpowiedni głos i że na pewno sobie poradzę. Na początku nie myślałam o śpiewie na poważnie. Sądziłam, że po chodzę na zajęcia tylko przez rok. Będę śpiewać, dobrze się przy tym bawić i tyle. Skończyło się jednak na tym, że chodzę Pod Akację już od sześciu lat - wspomina Magda.

- Widzę po Tobie, że nie żałujesz sześciu lat spędzonych w MDK.

- Oczywiście, że nie. Świetnie się bawiłam przez ten czas i dużo się nauczyłam.

W każdy piątek na łamach Magazynu Kuriera Lubelskiego będziemy prezentować państwu sylwetkę kolejnego "Diamentu Lublina"?"

- Były też pierwsze konkursy i sukcesy.
- W 2010 roku w konkursie "Jesienne nutki" zajęłam pierwsze miejsce w kategorii solo, trzecie w ogólnopolskim konkursie "Rytm i melodia" oraz w duecie z Katarzyną Sikorą, również "Diamentem Lublina". Trzykrotnym ! - podkreśla Magda

- Często śpiewasz w duecie z Kasią.
- Kasia jest moją szkolną i muzyczną koleżanką. Siedzimy razem w jednej ławce. Bardzo lubię z nią śpiewać. Teraz idziemy do różnych szkół, ale mam nadzieję, że nasze drogi się nie rozejdą i nadal będziemy ze sobą występować.

- Jakie masz plany na przyszłość?
- Na pewno będę śpiewała. We wrześniu zostanę uczennicą prywatnego gimnazjum im. Królowej Jadwigi. Mam nadzieję, że będę się dobrze uczyć - uśmiecha się Magda i szybko dodaje: Ale o śpiewie nie zapomnę.

- Może zwiążesz swoje życie właśnie z muzyką?
- Chyba jednak nie. To dla mnie plan "B". Chciałabym studiować medycynę. Marzę, żeby pomagać ludziom. To dla mnie coś bardzo ważnego

- Śpiewem też można pomagać ludziom, nie uważasz?
- Tak, to prawda. Dużą radość sprawia mi występowanie dla dzieci niepełnosprawnych. To niesamowite uczucie widzieć radość na ich twarzach i mieć świadomość, że to twoja zasługa, twój głos. To piękne i wyjątkowe momenty. Taki mały uśmiech potrafi być bezcenny.

- Nie chciałabyś spróbować swoich szans np. w programach typu talent-show?
- Myślę, że tak. Tylko, że boję się związać swoje życie z karierą muzyczną. Niektóre moje koleżanki traktują śpiewanie bardzo poważnie, aż za poważnie. Nie widzą nic innego poza występowaniem na scenie. Dla mnie śpiewanie będzie przede wszystkim zabawą - mówi Magda.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski