Przed tygodniem klub rozwiązał kontrakt z Nevenem Hrupcem (Chorwat miał podpisaną umowę do 2018 roku) oraz z jego asystentem od przygotowania fizycznego Nikolą Golubem. Po sezonie zakończyła się również umowa z Moniką Marzec, która pełniła rolę drugiego trenera.
Rozpoczęły się poszukiwania nowego szkoleniowca. Początkowo miały być ograniczone tylko do Polaków. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w gronie kandydatów znalazł się selekcjoner reprezentacji Polski kobiet Leszek Krowicki.
Jego kandydatura wydawała się naturalna już w trakcie sezonu, gdy widać było, że nie układa się współpraca Hrupca z lubelskim zespołem. Krowicki zresztą ogłosił, że po 12 latach kończy pracę w niemieckim klubie z Oldenburga.
Drugim kandydatem był Paweł Tetelewski, który w tym sezonie zdobył mistrzostwo Polski z Vistalem Gdynia. Szkoleniowiec ten nie boi się stawiać na młode, niedoświadczone zawodniczki. Po sezonie Tetelewski stwierdził, że wraca do rodzinnych Kielc, ale bez konkretnych planów zawodowych.
Najbardziej zaskakującą kandydaturą na nowego trenera MKS był Robert Lis, obecnie asystent trenera reprezentacji Polski mężczyzn Piotra Przybeckiego. Lis przed pięcioma laty zakończył karierę zawodniczą, a następnie pracował tylko z zespołami męskimi. W tym roku był trenerem KPR Legionowo.
Prezes MKS, Marcin Lipiec, nie zdradza, z którymi z wymienionych kandydatów wciąż prowadzi rozmowy. Twierdzi natomiast, że niewykluczona jest też opcja zagraniczna. - Rozmawiamy z czterema trenerami. Dwóch jest z Polski, a dwóch z zagranicy. Z dwoma rozmowy są już bardziej zaawansowane, ale do momentu podpisania umowy nie udzielę żadnych informacji. Myślę, że kontrakt z nowym szkoleniowcem podpiszemy jeszcze w tym tygodniu. Od nowego trenera oczekujemy konkretnej wizji rozwoju drużyny – twierdzi Lipiec. Nowy trener zdecyduje o obsadzie sztabu szkoleniowego.
Przed nowym sezonem zmieni się nie tylko obsada ławki trenerskiej, ale również kadra MKS Selgros. Zmiany będą jednak niewielkie. Większość zawodniczek ma ważne kontrakty i zostaje w Lublinie. Z drużyną pożegnały się młode szczypiornistki. Do Startu Elbląg przeniosła się Katarzyna Kozimur, a w piątek z gry w MKS zrezygnowała Edyta Charzyńska. - Poinformowała, że podpisała kontrakt w klubie z Kobierzyc - mówi Lipiec.
Klub pozyskał wcześniej Kingę Achruk oraz bramkarkę Gabrielę Besen. Do pierwszej drużyny mają także dołączyć zawodniczki z MKS AZS UMCS. - Rozmawiamy z dwiema, trzema zawodniczkami z drugiej drużyny. Ale ten temat również przedyskutujemy z nowym trenerem – dodaje prezes.
W pierwszoligowej drużynie grają m.in. już wcześniej przymierzane do gry w pierwszym zespole Katarzyna Jarosz oraz Patrycja Szyszkowska.
Zobacz też: Trening reprezentacji Szwecji U21
* Lotnicze Depułtycze. Tak było w sobotę na pikniku (ZDJĘCIA)
* Nagrody prezydenta dla laureatów konkursów przedmiotowych
* Naleśniki, piwo, kawa i lody. Nowe miejsca w centrum Lublina
* Skrzyżowanie Solidarności, Ducha, Sikorskiego. Euro ciśnie, idą zmiany (ZDJĘCIA I WIDEO Z DRONA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
s
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?