MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dobra płyta = dobry PR

Jacek Słowik
Nieraz słyszałem o raperach, wokalistach, muzykach, którzy lepiej brzmią na swojej płycie niż na koncercie. Kiedyś popularne było naśmiewanie się z tego powodu chociażby z Mandaryny tudzież innych gwiazdek rodzimej popkultury. Ale nie ma się co dziwić, w końcu płyta jest poniekąd ich wizytówką, reklamą. Często najpierw słuchamy płyty, dopiero potem idziemy na koncert. Dlatego posunięciem całkowicie nie marketingowym byłoby wydać płytę, gdzie brzmi się gorzej niż na żywo. W końcu to, co usłyszmy na kompakcie determinuje nas do tego, czy pójdziemy na koncert czy nie.

A teraz do sedna: płytę toruńskiego rapera Małpy sprawdziłem już dawno i nawet przez pewien czas nosiłem ją na ipodzie. Próbowałem polubić tę produkcję, bo wszyscy ją wychwalali (nie chciałem być gorszy). Ale jakoś nie mogłem. Niby nie było jej co zarzucić: podkłady dobre, nawiązujące do klasycznych brzmień hiphopowych, teksty też w porządku, niosą pewną wartość merytoryczną. Tylko czemu On tak ryczał do mikrofonu? Nie spodobał mi się strasznie flow (sposób wykonywania utworów charakterystyczny dla każdego rapera) Małpy.

Kiedy w minioną sobotę miał grać razem z Eldo w lubelskim klubie Graffiti byłem pewien, że przyjdę. Oczywiście po to, żeby posłuchać tego drugiego. Ale słuchałem dwóch. Małpa w ogóle nie brzmiał jak ten z płyty. Powiem więcej, zagrał na równi z weteranem tej sceny - Leszkiem Eldoką Kazimierczakiem. Być może posunięcie mało marketingowe, ale jakie chwytliwe. Małpa - raper który nie brzmi na płycie, a na koncercie nikt nie brzmi lepiej. To jest to.

Jako lokalny patriota powinienem jeszcze wspomnieć o "szybkim numerze" lubelskiego Mc'Dolara. Ten z kolei na marketingu zna się całkiem nieźle. Najpierw długo zapowiadał swój krążek, potem powoli dozował informacje o zbliżającej się premierze. I zamiast zaspokajać ciekawość, rozbudzał ją. W sobotę zagrał singiel promujący jego nową płytę "Dwanaście taśm", który ewidentnie trafił w gusta słuchaczy. Tak to jest z tymi porządnie zrobionymi numerami. Koncert premierowy swojej płyty Dolar zaplanował na 19 listopada, na godz. 19, w sali Radia Lublin. Ciekawe czy krążek będzie równie dobry jak cała jego "akcja promocyjna"?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski