18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Domowa edukacja, czyli uczymy dzieci w domu

Redakcja
Fot. Polskapresse
Blisko trzysta rodzin w Polsce nie posyła dzieci do szkoły. Osoby, które zdecydowały, że ich pociechy wiedzę będą zdobywały w domu, są bardzo zadowolone z wyników.

Pozostali na ten pomysł reagują sceptycznie. Przeczytaj, dla kogo ta forma edukacji jest przeznaczona. Dowiedz się, co zrobić, aby zostać domowym nauczycielem.

- Będąc w szkole, dziecko jest zmęczone nudą. Musi czekać aż pani sprawdzi obecność, aż kogoś uciszy. Efektywna praca ucznia to tylko połowa czasu spędzanego w szkole - mówi Małgorzata, mama dziesięcioletniego Marka, ośmioletniego Daniela i czteroletniego Pawła. - Moje dzieci, ucząc się w domu, kończą zajęcia około 13 i są wypoczęte. Dzięki temu mogą chodzić na dodatkowe zajęcia z innymi dziećmi i w ten sposób rozwijać swoje umiejętności - dodaje.

Jak wygląda plan dnia w takiej rodzinie? Naukę zazwyczaj zaczynają około 9. Czasem zdążą się wcześniej pobawić, czasem śpią dłużej. Niektóre dzieci uczą się przy wspólnym stole, inne w osobnych pokojach, żeby się nie rozpraszać. Jedni rodzice korzystają z podręczników i dodatkowo chodzą do muzeów czy do parku, inni zamiast typowej lekcji biologii idą do lasu z atlasem roślin, dzięki czemu dzieci poznają w praktyce to, czego w szkole uczyłyby się z książek.

Ewa Czech, pedagog i dyrektor niepublicznej poradni psychologiczno-pedagogicznej, w tej formie nauczania widzi możliwość prowadzenia edukacji podążającej za dzieckiem. Czyli takiej, która dopasowuje się do jego aktywności i zainteresowań. Poza tym rodzice mogą regulować czas pracy z dzieckiem, uczyć je samodyscypliny i samodzielnej pracy.

- Kilkuletnie badania prowadzone przez naszą poradnię nie wykazują negatywnych skutków tego rodzaju edukacji. Dzieci nie odbiegają poziomem wiedzy o otaczającym świecie czy poziomem rozwoju emocjonalnego. Można zatem powiedzieć, że edukacja domowa jest rozwiązaniem dla pewnej, zainteresowanej grupy rodziców i dzieci - mówi Ewa Czech. - Jednak zagrożeniem w przypadku edukacji domowej mogą być niskie kompetencje intelektualne rodziców czy brak zapewnienia dzieciom kontaktu z grupą rówieśniczą - dodaje.

Pani Małgorzata twierdzi, że w szkole słabsi uczniowie nie nadążają za resztą dzieci, a ci utalentowani muszą czekać na resztę. - Praca z dzieckiem w domu pozwala na dostosowanie się do dynamiki i kierunku jego rozwoju - tłumaczy. Nie chce, żeby w kluczowym dla kształtowania się jej dzieci czasie największy wpływ na ich rozwój miała nauczycielka oraz rówieśnicy. - Dziecko musi przebywać z innymi, ale właściwych zachowań musi uczyć się od rodziców, którzy je kochają. To rodzina jest naturalnym tworem. A szkoła nie - mówi.

Decydując się na naukę swoich dzieci w domu, musisz jednak pamiętać o zagrożeniach. Jak podkreślają specjaliści - najważniejsze jest, aby zapewnić im stały kontakt z rówieśnikami. Można to zrobić zapisując pociechę na dodatkowe zajęcia. W ten sposób będzie uczyła się współpracy w grupie, rozwiązywania konfliktów czy nawiązywania przyjaźni. Oceń również swoje kompetencje i możliwości. Praca z dzieckiem w domu to duża odpowiedzialność. Zadbaj więc o to, żeby się dokształcać. Im więcej wiesz, tym lepsze wychowanie i edukację możesz dać swojemu dziecku. Pamiętaj także, aby monitorować jego postępy, zasięgając porady pedagoga i psychologa.

Edukacja domowa jest dobrym rozwiązaniem dla tych rodzin, które dużo podróżują, mieszkają na wsi lub chcą mieć większy wpływ na rozwój swojego dziecka. Pamiętaj jednak, że wiąże się ona z dużymi wydatkami. Jeden z rodziców nie może pracować, a zajęcia rozwijające zainteresowania mogą okazać się bardzo kosztowne.

Zanim podejmiesz decyzję - kilka podpowiedzi

Słuchaj i nie narzucaj Porozmawiaj z dzieckiem i wyjaśnij mu, czym jest szkoła. Być może będzie wolało "zostać w domu" lub właśnie pójść do szkoły. Zwróć uwagę na motywację.

Szukaj wsparcia

Przed podjęciem decyzji porozmawiaj z rodzicami dzieci edukowanych domowo. W Polsce jest ich niewielu, ale są w bardzo dobrym kontakcie. Udzielą ci wskazówek i pomogą w razie potrzeby. Zajrzyj na strony: www.edukacjadomowa.piasta.pl, www.edukacjadomowa.pl oraz szukaj kontaktów na portalach społecznościowych.

Rozmawiaj ze specjalistą

Zasięgnij porady psychologa i pedagoga. Powiedzą ci, na co musisz zwrócić szczególną uwagę, podejmując decyzję o edukowaniu w domu.

Oceń swoje możliwości

Uczenie dziecka w domu nie jest proste. Będziesz też musiał zrezygnować z pracy. Czy jesteś w stanie to zrobić?

Załatw formalności

Znacznie wcześniej zainteresuj się załatwieniem formalności. Porozmawiaj z dyrektorem szkoły i nauczycielami. Gdy podejmiesz decyzję o edukacji domowej, może ci to ułatwić przejście drogi prawnej i współpracę w nauczaniu.

Dbaj o kontakt z innymi

Dziecko potrzebuje kontaktu z rówieśnikami! Jeśli zdecydujesz się na domowe nauczanie, zadbaj, by codziennie mogło spotykać się z innymi dziećmi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Domowa edukacja, czyli uczymy dzieci w domu - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski