- Straż pożarna dostała zgłoszenie po godzinie 12. Ogień wybuchł w mieszkaniu na parterze 4-piętrowego bloku. Mieszkała w nim 55-letnia samotna kobieta, która niedawno wyszła ze szpitala. Miała na nodze gips - relacjonuje Michał Badach, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. - Niestety spłonęła. Z mieszkania piętro wyżej kobieta z córką i jej koleżanką skakały przez okno, żeby uniknąć zaczadzenia. Trafiły do szpitala, na szczęście nic im nie jest.
Do szpitala przewieziono też ponad 80-letnią mieszkankę tego bloku i mężczyznę, który pomagał gasić pożar.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Sprawę wyjaśnia policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?