Niedzielne starcie w stolicy było zgoła inne od tego rozegranego w piątek w lubelskiej hali MOSiR. Wtedy podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka pewnie triumfowały 84:64, od początku będąc drużyną zdecydowanie lepszą.
Rewanż w Warszawie szybko pokazał, że tym razem będzie nieco inaczej. Co prawda pierwszy fragment był dosyć wyrównany. Po czterech minutach gry, kiedy do kosza z dystansu trafiła Aleksandra Stanaćev, Pszczółki traciły jedno oczka (10:9). Od tego momentu inicjatywa zaczęła przechodzić na stronę rywalek. Punkty Loryn Goodwin sprawiły, że Polonia prowadziła 15:9. Ta sama zawodniczka ustaliła wynik pierwszej odsłony, po której tablica pokazywała 19:9.
W kolejnej lublinianki szybko wzięły się za odrabianie strat. Po upływie sześciu minut traciły tylko trzy oczka (22:19). Do przerwy zielono-białym udało się jeszcze wyrównać stan rywalizacji. Był remis 28:28.
Po powrocie na parkiet Pszczółki kontynuowały dobrą serię. Prym wiódł amerykański duet Natasha Macka-Kamiah Smalls. Po jego punktach AZS wygrywał w Warszawie 39:31. Kiedy kilka minut później spoza łuku trafiła Smalls, różnica wynosiła już trzynaście oczek (42:54). Przed czwartą kwartą akademiczki były w komfortowej sytuacji (46:54).
Wydawało się, że nic złego się nie stanie. Polonia nie złożyła jednak broni. Na półmetku tej odsłony przewaga nadal była bezpieczna (55:67). Od tego momentu błyszczały już tylko warszawianki, które zdołały doprowadzić do stanu 70:70. Trzy punkty na wagę dogrywki zdobyła Goodwin.
Także od celnej „trójki” zaczął się dodatkowy czas gry. Trafiła jednak zawodniczka Pszczółki, Stanaćev (70:73). Pół minuty przed końcem mieliśmy remis 76:76. Losy spotkania przesądziła Mack (76:79).
SKK Polonia Warszawa – Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin 76:79 (19:9, 9:19, 18:26, 24:16, 6:9)
Polonia: Goodwin 26, Leszczyńska 12, Sosnowska 10, Pawłowska 9, Mistygacz 6, Gorsić 3, Pyka 2, Bucyk. Trener: Maciej Gordon.
Pszczółka: Mack 17, Smalls 17, Stanaćev 14, Fassina 14, Jakubcobva 6, Trzeciak 5, Sklepowicz 4, Kośla 2, Niedźwiedzka, Kuczyńska, Kurach. Trener: Krzysztof Szewczyk
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?