Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugie sparingowe zwycięstwo piłkarzy Górnika Łęczna. Pokonali GKS Bełchatów

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Piłkarze Górnika Łęczna przebywają na tygodniowym zgrupowaniu w Kielcach
Piłkarze Górnika Łęczna przebywają na tygodniowym zgrupowaniu w Kielcach Górnik Łęczna
W trakcie pobytu na zgrupowaniu w Kielcach piłkarze Górnika Łęczna zmierzyli się towarzysko z GKS Bełchatów. Zielono-czarni wygrali 2:0 po bramkach Fryderyka Janaszaka oraz Karola Podlińskiego.

Drużyna z Łęcznej od piątkowego wieczoru przebywa na zgrupowaniu w Kielcach. Tuż przed wyjazdem podopieczni trenera Pavola Stano zagrali sparing ze Świdniczanką Świdnik. Górnik wygrał 4:1. We wtorek łęcznianie rozegrali drugi mecz kontrolny w obecnym okresie przygotowawczym. Przeciwnikiem ponownie był zespół z trzeciej ligi (grupa I), GKS Bełchatów. Zielono-czarni wygrali 2:0.

- Zbieramy materiał do analizy, bo najłatwiej na przykładzie meczów kontrolnych tłumaczyć trenerowi, co chce u nas zmienić i co poprawić – podkreśla Damian Zbozień. - Staramy się na każdym treningu, ale nie jest tak, że jak powie się raz jedną rzecz, to od razu wprowadzi się ją do gry. Potrzebujemy czasu, a gry kontrolne są najlepszym testem. Wtedy właśnie wychodzi najwięcej różnic. W treningu nie zawsze udaje się wszystko wyłapać, a w meczu jest analiza, wideo i później drużynie łatwiej jest załapać nowe zachowania. Potrzeba czasu, ale uczymy się nowych zachowań i jestem optymistycznie nastawiony do pracy. Myślę, że z meczu na mecz będzie lepiej, a w przyszłości przyniesie to efekt w postaci zwycięstw – dodaje obrońca Górnika.

Dla Karola Podlińskiego było to drugie trafienie w tegorocznych sparingach, ponieważ w sprawdzianie ze Świdniczanką także wpisał się ma listę strzelców. Dyspozycja nominalnego napastnika jest bardzo ważna w perspektywie ofensywnego stylu gry, który w Górniku chce wprowadzić trener Pavol Stano.

- Współpraca z trenerem na razie przebiega fajnie. Po urlopach drużyna zawsze wraca pełna energii i chłonna wskazówek. Natomiast i tak wszystko zweryfikuje później boisko. W okresie przygotowawczym każdy jest zadowolony, ale ważne, żeby ta praca przełożyła się na wyniki. Na to liczymy, bo też mamy swoje ambicje i cele, które chcemy zrealizować – twierdzi Zbozień.

Na boisku w Nowinach w województwie świętokrzyskim nie zobaczyliśmy natomiast drugiego z napastników, Marko Roginica. Jesienią w Fortuna 1. lidze najlepszym strzelcem zielono-czarnych był pomocnik, Egzona Kryeziu. Słoweniec strzelił pięć goli (oraz jednego w Pucharze Polski), ale na początku okresu przygotowawczego doznał zerwania więzadeł krzyżowych i w tym sezonie już go nie zobaczymy.

- Przykra sprawa. Szkoda i drużyny, i chłopaka. Po pierwsze jest świetnym piłkarzem, a po drugie wspaniałym człowiekiem. Ambitnym. Każdego żal, ale tym bardziej kogoś, kto ciężko pracuje. Natomiast wierzymy, że wróci silniejszy i u nas na pewno ma pełne wsparcie – mówi Zbozień.

W pierwszej połowie sparingu z GKS Bełchatów między słupkami bramki stanął Maciej Gostomski, który krótko po przyjeździe do Kielc opuścił na chwilę zespół i wrócił do Lublina. Kapitan zielono-czarnych został bowiem właśnie ojcem. - Ciekawy okres dla mnie, coś nowego – przyznaje.

Po przerwie Gostomskiego zmienił Kacper Kołotyło. Przypomnij, że drugi bramkarz Górnika, Tomasz Woźniak jest nieobecny na zgrupowaniu z powodu urazu. W drugiej połowie w składzie zielono-czarnych pojawił się także zawodnik testowany.

Górnik pozostanie w Kielcach do piątku, 26 stycznia. Piłkarze trenują dwa razy dziennie, na boisku i w siłowni. Obóz kończy najcięższy dla zawodników okres przygotowań. - Bardzo intensywny czas. Ja już miałem okazję współpracować z trenerem Stano i wiedziałem, co nas czeka. Chłopaki dopiero się adaptują, ale jest fajnie. Jak przetrwamy pierwszy, najtrudniejszy okres, to będziemy mogli grać na większej intensywności, a tego wymaga od nas trener – twierdzi Damian Zbozień.

W piątek, w drodze powrotnej z Kielc, łęcznianie zagrają trzeci mecz sparingowy. W Niepołomicach przeciwnikiem będzie ekstraklasowa Puszcza.

Górnik Łęczna – GKS Bełchatów 2:0 (1:0)

Bramki: Janaszek 23, Podliński 66
Górnik: (I połowa) Gostomski – Dziwniel, Klemenz, Cisse, Zbozień, Steszuk, Starzyński, Żyra, Łukasiak, Janaszek, Podliński; (II połowa) Kołotyło – Grabowski, Sienicki, De Amo, Bednarczyk, Pawlik, Młyński, Testowany, Gąska, Durmus, Podliński (72 Wachowicz). Trener: Pavol Stano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski