Jeszcze przed rywalizacją z łodzianami, działacze puławskiego klubu poinformowali o zakontraktowaniu nowego bramkarza. Roczną umowę z możliwością jej przedłużenia o 12 miesięcy podpisał Paweł Łakota. 22-latek przez ostatnie trzy sezony związany był kontraktem z Resovią Rzeszów. W poprzednich rozgrywkach rozegrał on sześć spotkań dla pierwszoligowca z Podkarpacia. Poza tym do Wisły z ekstraklasowej Korony Kielce został wypożyczony z opcją transferu definitywnego 19-letni obrońca Radosław Seweryś. Ma on za sobą jeden występ w krajowej elicie.
Wracając do meczu z ŁKS II, Wisła chciała pójść za ciosem, wykorzystując dobry terminarz. Biało-niebiescy nową kampanię rozpoczną od czterech domowych meczów z rzędu. Po wygranej na inaugurację sezonu z Chojniczanką Chojnice 1:0, nastroje wśród gospodarzy były dobre, ale podkreślano, że w piątek czeka ich trudne spotkanie.
– Czas pokaże czy to spotkanie będzie trudniejsze od poprzedniego. Nie możemy skreślać ŁKS-u przez to, że jest beniaminkiem. Grałem z tym zespołem i wiem na co go stać. Możemy spodziewać się niełatwego meczu – mówił Maciej Bortniczuk, pomocnik Wisły. – ŁKS II to zespół, który jest na fali. Jest budowany konsekwentnie od kilku lat przez jednego trenera. Będziemy chcieli wyeksponować swoje atuty w trakcie meczu. Mamy wystarczająco jakości i przede wszystkim konkretny pomysł na to spotkanie – dodawał Michał Piros, szkoleniowiec "Dumy Powiśla".
Lepiej mecz rozpoczęli gospodarze. W 4. minucie z dystansu uderzał Mateusz Klichowicz, ale piłka przeszła nad bramką. Kilka minut później znów ten zawodnik mógł zmienić wynik, jednak znów uderzył niecelnie.
To zemściło się po upływie kwadransa, kiedy to najsprytniej w zamieszaniu w polu karnym Wisły zachował się Mikołaj Lipień.
Wyrównać mógł Kamil Kargulewicz, lecz również on nieznacznie chybił celu. Zresztą później tak samo było w przypadku strzału Damiana Kołtańskiego.
Biało-niebiescy przeważali, ale nie potrafili skierować piłki do siatki. Szansę na to mieli między innymi ponownie, dwukrotnie Klichowicz. Wydawało się, że ten ostatni w 33. min. był faulowany przez bramkarza łodzian, lecz sędzia nie zdecydował się wskazać na wapno. Więcej sytuacji bramkowych w tej odsłonie potyczki już nie było i do szatni w lepszych humorach schodzili goście.
Po zmianie stron znów atakowali miejscowi. W 51. min. Klichowicz kropnął futbolówkę z rzutu wolnego, ale zdołał ją odbić Tomasz Kucharski. Zamiast gola puławianie mieli tylko korner.
60 sekund później było już 1:1. Bramkarz ŁKS II wybił piłkę przed siebie, a skuteczną dobitką popisał się Kargulewicz.
W odpowiedzi uderzał Oskar Koprowski. Na szczęście na miejscu był Oskar Mielcarz. Następnie atakowali jedni i drudzy, ale to Wiślacy cieszyli się z drugiego gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Klichowicza, celną główką popisał się Przemysław Skałecki.
Miejscowi nie zamierzali na tym poprzestać i kilka razy było groźnie pod bramką ekipy ze stolicy województwa łódzkiego. Zresztą także przyjezdni próbowali strzelić kolejnego gola, ale ostatecznie potyczka zakończyła się wygraną "Dumy Powiśla" 3:1. Stało się tak, ponieważ w doliczonym czasie gry wynik ustalił rezerwowy tego dnia, Oskar Przywara.
6 sierpnia (niedziela, godzina 19.30) Wisła w Puławach zmierzy się z beniaminkiem, Stalą Stalowa Wola.
Wisła Grupa Azoty Puławy – ŁKS II Łódź 3:1 (0:1)
Bramki: Kargulewicz 52, Skałecki 68, Przywara 90 – Lipień 15
Wisła: Mielcarz – Pavlas, Noiszewski, Wiech, Kaczorowski, Skałecki (78 Kumoch), Kargulewicz (78 Bortniczuk), Kołtański (90 Przywara), Klichowicz (83 Nojszewski), Puton, Retlewski (84 Janicki). Trener: Michał Piros
ŁKS II: Kucharski – Bąkowicz, Zając (75 Młynarczyk), Ślęzak, Lipień, Łabędzki (60 Kamon), Balongo (75 Dynel), Ricardo (75 Kościuk), Okhronchuk (14 Pawłowski), Koprowski, Radziński. Trener: Marcin Matysiak
Żółte kartki: Kaczorowski, Skałecki – Matysiak (trener), Koprowski
Czerwona kartka: Matysiak 90 za protesty
Sędziował: Karol Wójcik (Mińsk Mazowiecki)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?