Oba zespoły przystępowały do środowej potyczki z takim samym bilansem w fazie grupowej EuroCup, mając na koncie po jednym zwycięstwie oraz po dwie porażki. Za gorzowiankami przemawiał co prawda atut własnej hali, natomiast za Pszczółką dwie wygrane z gorzowskim zespołem w tym sezonie - raz w europejskich pucharach, a raz w Energa Basket Lidze Kobiet.
Początek meczu był bardzo wyrównany, tak jak i cała pierwsza kwarta, która zakończyła się 2-punktową wygraną akademiczek. Na minutę przed końcem premierowej odsłony po rzucie Kamiah Smalls, przyjezdne prowadziły nawet sześcioma punktami (15:9), jednak gospodyniom udało się jeszcze dwukrotnie celnie rzucić w tej części gry.
Druga kwarta rozpoczęła się znakomicie dla lublinianek, które w 15. minucie po kolejnym, udanym rzucie Smalls miały już trzynaście oczek zaliczki (30:17). Gorzowianki raziły nieskutecznością w ataku, rzucając przez pierwsze sześć minut drugiej odsłony zaledwie cztery punkty, przy aż piętnastu Pszczółki. Podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka zeszły ostatecznie na przerwę z 12-punktową przewagą (37:25), a wynik pierwszej połowy udanym osobistym przypieczętowała Amerykanka Natasha Mack.
Po zmianie stron gorzowianki próbowały odrabiać starty, ale przed decydującą odsłoną, to drużyna z Koziego Grodu była nadal na 9-punktowym prowadzenie (58:49). W czwartej kwarcie team trenera Krzysztofa Szewczyka upokorzył rywalki, bowiem przez pierwsze siedem minut ostatniej części gry zanotował serię 14:0, odskakując na 72:49. Losy meczu w tym momencie były już przesądzone. Ostatecznie "Pszczółki" rozgromiły zespół z województwa lubuskiego 79:55. Mecz celnym rzutem zakończyła Natalia Kurach.
W drugim starciu grupy C ekipa CBK Mersin Yesisehir pokonała we własnej hali białoruski BC Horizont Region Mińsk 78:48 i to Turczynki są liderkami tej grupy po czterech kolejkach. Pszczółka z dorobkiem dwóch zwycięstw i dwóch porażek plasuje się na drugim miejscu. Kolejny pojedynek lublinianki zagrają u siebie, właśnie z zespołem z Turcji. Potyczka została zaplanowana 25 listopada.
PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski – Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin 55:79 (13:15, 12:22, 24:21, 6:21)
Enea: Jones 15, Hurt 14, Hristova 13, Tikhonenko 6, Matkowska 4, Makurat 3, Dźwigalska, Owczarzak. Trener: Dariusz Maciejewski
Pszczółka: Smalls 25, Jakubcova 25, Mack 8, Stanacev 8, Sklepowicz 4, Kośla 3, Niedźwiecka 2, Trzeciak 2, Kurach 2, Duchnowska, Kuczyńska. Trener: Krzysztof Szewczyk
Sędziowali: Elena Chernova (Rosja), Juozas Barkauskas (Litwa), Angel Ivanov (Bułgaria)
Komisarz: Marek Ćmikiewicz (Polska)
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
