18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duma Przedsiębiorcy: Specjaliści od superdruku

EP
Marek Charko - współwłaściciel firmy Grafart z Lublina
Marek Charko - współwłaściciel firmy Grafart z Lublina Jacek Babicz
Farby sekretne, znaki wodne, hologramy - to ich codzienność. Marek Charko i Krzysztof Kucharski, właściciele firmy Grafart z Lublina, od kilkunastu lat nadają zwykłemu papierowi niezwykłe właściwości.

Panowie znają się dobrze jeszcze z czasów szkolnych. Swój biznes rozkręcali w latach 90. ubiegłego wieku. Marek wniósł do niego artystyczną duszę (z wykształcenia jest plastykiem, studiował na dzisiejszym Wydziale Artystycznym UMCS), a Krzysztof wiedzę techniczną (jest inżynierem).

- Zaczynaliśmy jako agencja reklamowa. Projektowaliśmy wizytówki, kalendarze, plakaty i foldery dla różnych firm - wspomina Marek. Wtedy firma nie miała jeszcze drukarni. Korzystała z usług innych przedsiębiorstw. - Przez przypadek dowiedzieliśmy się, że jest szansa, by kupić tanio dobry sprzęt poligraficzny. To było w okresie likwidowania Lubelskich Zakładów Naprawy Samochodów. Kiedyś każde takie przedsiębiorstwo miało swoją małą drukarnię. Oni także. Kupiliśmy od nich maszyny i tak to się zaczęło - wspomina Marek. - Uczyliśmy się wszystkiego właściwie od podstaw - dodaje.

Firma rozwijała się bardzo szybko. - To były złote czasy dla poligrafii. Powstawało wiele nowych firm, one z kolei potrzebowały mieć swoje logo czy wizytówki. Klienci niemal ustawiali się do nas w kolejkach - wspomina z uśmiechem.
Sytuacja na rynku pogorszyła się nieco pod koniec lat 90. Właściciele Grafartu szybko zrozumieli, że szansą na utrzymanie dobrej pozycji na rynku jest w miarę wąska specjalizacja. - Poszliśmy w kierunku druku uszlachetnionego. To nic innego, jak starannie wykonane, okolicznościowe zaproszenia, etykiety oraz wszelkiego rodzaju opakowania, których realizacja zawsze wymagała większych umiejętności i wykorzystania ciekawych rozwiązań, jak np. złoceń metodą hot samping (wtłaczanie na gorąco metalizowanej folii - przyp. red.) czy przetłoczeń - wyjaśnia.

Te umiejętności otworzyły firmie drogę do świata tzw. druków ścisłego zarachowania. To poligraficzna pierwsza liga, w której gra zaledwie kilka firm z całej Polski. - Druk ścisłego zarachowania charakteryzuje się m.in. tym, że ma swój numer identyfikacyjny. Takim drukiem jest zarówno bilet komunikacji miejskiej, bon towarowy, jak i certyfikat czy mandat - wymienia Marek. Firma Grafart wykonuje je wszystkie. Przygotowane przez nią bilety kasują obecnie co dnia mieszkańcy Łodzi, Katowic i Rzeszowa.
Druki te oprócz numeru mają też specjalne zabezpieczenia, które utrudniają ich podrobienie. Mamy tu do czynienia z całą gamą drukarskich "sztuczek". Wśród nich są hologramy, znaki wodne oraz tzw. sekretne farby. - Nie widać ich gołym okiem. Pojawiają się dopiero w świetle promieni UV. Takie farby znajdziemy na banknotach, ale także coraz częściej na biletach koncertowych - wyjaśnia Marek.

Firma Grafart korzysta z tych "trików" na co dzień. Samo przygotowanie druków ścisłego zarachowania trudno jednak nazwać dobrą zabawą. Tu nie ma miejsca na pomyłkę. Każdy bilet czy każdy mandat trzeba zrobić w sposób doskonały. Podczas wykonywania tego typu druków muszą być zachowane specjalne procedury organizacyjne oraz nadzór i kontrola. Poważne podejście do pracy owocuje zamówieniami od najbardziej wymagających klientów, z Ministerstwem Finansów na czele.
Właściciele firmy podkreślają jednak, że tak naprawdę każde zlecenie jest ważne. A najwięcej satysfakcji daje realizacja nietypowych pomysłów. - Kusi nas, by nie skupiać się na prostych rzeczach, ale żeby cały czas tworzyć coś wyjątkowego. Sami proponujemy klientom ciekawe rozwiązania, podpatrujemy, jakie nowinki pojawiają się na rynku po to, by druk, który trafia w ręce naszego klienta, wyróżniał się nie tylko graficznie, ale także techniką i sposobem wykonania. Od zawsze traktujemy naszą firmę przede wszystkim jako miejsce, gdzie możemy się realizować - podkreśla Marek.

Partnerem akcji „Duma Przedsiębiorcy” jest Idea Bank

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski