- Dusan Radović będzie pierwszym trenerem zespołu, a Michał Sikora pozostanie jego asystentem - poinformował we wtorek Arkadiusz Pelczar, prezes Startu.
Radović to postać dobrze znana starszym lubelskim kibicom. Serb grał w Starcie w sezonie 1998/1999 i był wówczas jednym z pierwszych obcokrajowców w historii drużyny. Z kolei przez ostatnie lata zajmował się pracą szkoleniowca. Trenował Open Florentyny Pleszew i pierwszoligowy MOSiR Krosno.
Dlaczego na zatrudnienie właśnie Radovicia zdecydowali się w Starcie? - Zna środowisko, bo grał przecież w Lublinie. Druga sprawa to warsztat szkoleniowy. Przez ostatnie trzy lata pracował w Krośnie, gdzie grał w finałach, a zespół zaliczył znaczący postęp - tłumaczy prezes Pelczar. - Poza tym nie mogliśmy podjąć ryzyka i zatrudnić kogoś nieznanego.
- Cieszę się, że znowu tutaj jestem. 17 lat temu byłem w Lublinie jako zawodnik i odnieśliśmy wtedy duży sukces. Mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Miło wspominam mój pobyt tutaj, a także trenera Zdzisława Niedzielę. Chcę pomóc i zbudować w Starcie dobry zespół - opowiadał Radović.
Kibiców Startu może uradować fakt, że stanowisko asystenta trenera zachowa Michał Sikora, współautor niedzielnej wygranej nad Stelmetem Zielona Góra. - Szczerze mówiąc, nie widziałem nawet innej opcji - przyznawał Pelczar. - Byliśmy w kłopotliwej sytuacji. Michał zagrał dobry mecz, ale zakończyliśmy pewny etap. Podziękowania dla niego, bo wykonał przez te kilka dni ogromną pracę - mówił. - Fajnie, że mogłem poprowadzić drużynę w tak prestiżowym spotkaniu, tym bardziej, że udało się wygrać. Cieszę się też, że będę miał okazję współpracować z Dusanem. Znamy się z parkietu i liczę, że dużo się od niego nauczę - dodawał Sikora, który wraz z Radoviciem (a także prezesem Pelczarem)grał w przeszłości w Starcie.
Wtorkowy trening poprowadził jeszcze Sikora, a Radović pełnił rolę obserwatora. Nie wiadomo jeszcze jakie dokładne zmiany zajdą wraz z przyjściem nowego szkoleniowca. Na pewno zespół potrzebuje nowych twarzy. Choćby w miejsce Trency’ego Jacksona z którym Start niedawno rozwiązał kontrakt. - Obserwujemy rynek - zaznacza Radović. - Mamy pieniądze na pozyskanie nowych zawodnikó, ale nie chcieliśmy podejmować kroków przed przyjściem nowego trenera - tłumaczył zwlekanie z zapełnieniem luki po Jacksonie prezes Pelczar.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?