Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa ligowe mecze Platinum Motoru Lublin w dwa dni. Zapowiada się dużo dobrego ścigania

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Rozgrywki PGE Ekstraligi Platinum Motor rozpoczął od wygranej w Częstochowie 49:41
Rozgrywki PGE Ekstraligi Platinum Motor rozpoczął od wygranej w Częstochowie 49:41 Speedway Motor Lublin
W czwartek żużlowcy Platinum Motoru Lublin podejmą kandydata do mistrzostwa Polski, Betard Spartę Wrocław, natomiast w piątek udadzą się do Gorzowa na mecz będący rewanżem za ubiegłoroczny finał PGE Ekstraligi.

Dwie pierwsze w tym roku próby rozegrania meczu przy Al. Zygmuntowskich były nieudane. W pierwszej serii odwołano spotkanie ze Spartą, a przed tygodniem z Wilkami Krosno. W środę rano trener Maciej Kuciapa zapewniał, że stan nawierzchni jest już bardzo dobry. Jest zatem szansa, że kibice w Lublinie doczekają się żużlowych emocji na własnym stadionie.

A zaległy mecz Motoru ze Spartą elektryzuje kibiców, ponieważ spotkają się dwie drużyny, którym daje się największe szanse na mistrzostwo Polski w tym sezonie. Wrocławianie przed rokiem zakończyli rozgrywki na piątym miejscu. W przerwie zimowej z zespołu odszedł Gleb Czugunow, a kadrę uzupełnił Piotr Pawlicki. Ale największym wzmocnieniem Sparty jest powrót do startów Artioma Łaguty. Po rocznym zawieszeniu rosyjskich zawodników, mistrz świata z 2021 roku wrócił do PGE Ekstraligi z polskim obywatelstwem.

- To, że nie jeździłem przez 18 miesięcy spod taśmy nie zmieniło mnie. Takie same mam nastawienie, a nawet lepsze. Chcę wygrywać każdy bieg - mówił przed rozpoczęciem sezonu i szybko udowodnił, że nie zapomniał, jak się ściga na żużlowym owalu. W pierwszych meczach jego dorobek punktowy wyniósł 11+1 oraz 14+1.

Sparta wygrała dwa pierwsze spotkania, oba wynikiem 52:38. Wrocławianie u siebie pokonali Unię Leszno, a tydzień później w Toruniu Apator. - Wrocław jest bardzo mocną drużyną. Każdy widzi, jak wygląda ich skład i kto tam jeździ - przyznaje Dominik Kubera. - Nie zmienia to jednak faktu, że będziemy jechać u siebie, na własnym torze. Mamy swoje zapiski i mam nadzieję, że będzie dobrze - dodaje zawodnik Motoru.

Goście przyjadą do Lublina bez zapowiadanego w składzie Mateusza Panicza. Junior Sparty doznał w upadku w meczu U24 Ekstraligi pęknięcia żebra. Młody zespół z Wrocławia rywalizował we wtorek z… Motorem. W drugim biegu Panicz nie opanował motocykla i uderzył w Bartosza Bańbora. Obaj zawodnicy upadli, ale młodzieżowiec lubelskiej drużyny kontynuował zawody. - Jest mocno poobijany - mówi trener.
Motor U24 pokonał rówieśników z Wrocławia 55:35, a Bańbor zdobył 11+1 w czterech startach.

Spotkanie ze Spartą ma status meczu zagrożonego, co oznacza, że tor musi być przykryty plandeką. W środę została ona na chwilę ściągnięta, aby zawodnicy mogli przygotować się do potyczki. W Lublinie obecni byli wszyscy poza Jarosławem Hampelem i Mateuszem Cierniakiem, którzy w tym dniu startowali w ćwierćfinałach Indywidualnych Mistrzostw Polski (udział w finale pewny mają już ubiegłoroczni medaliście: Bartosz Zmarzlik oraz Dominik Kubera). Żużlowcy Motoru nie zawiedli i awansowali do półfinału. Cierniak był trzeci w turnieju w Rybniku, a Hampel trzeci w Bydgoszczy.

- Cały okres po zimie pracowaliśmy nad torem. Pogoda nie pozwoliła jednak wcześniej przygotować dobrej i bezpiecznej dla zawodników nawierzchni. Natomiast przed przykryciem toru plandeką był on już w dużo lepszym stanie - mówił przed środowym treningiem Maciej Kuciapa.

Czwartkowy mecz przy Al. Zygmuntowskich ze Spartą rozpocznie się o godz. 20.30 (transmisja w Canal+ Sport 5). Po jego zakończeniu żużlowcy Motoru będą mieli tylko około 20 godzin, żeby przemieścić się do Gorzowa i przygotować się do pierwszego wyścigu spotkania ze Stalą, który zaplanowano na godz. 20.30 (transmisja w Eleven Sports).

Gorzowianie mieli to szczęście, że wszystkie ich mecze w trzech pierwszych kolejkach odbyły się. Na inaugurację sezonu Stal przegrała w Toruniu 43:47, następnie wygrała u siebie z GKM Grudziądz 51:39, a przed tygodniem zremisowała w Częstochowie 45:45. Bohaterami tego ostatniego spotkania zostali Anders Thomsen i Martin Vaculik, którzy ostatni bieg wygrali 5:1. W tym roku to właśnie oni są liderami gorzowskiej drużyny. Zimą Stal opuścił bowiem wychowanek tego klubu, Bartosz Zmarzlik.

- Czujemy się na tyle mocni, by rywalizować z najlepszymi w ekstralidze. Myślę, że pokazaliśmy to we wszystkich trzech dotychczasowych meczach, choć każdy kończyliśmy z innym rezultatem - uważa Thomsen.

- Wszyscy mówią nam, że po odejściu Bartka Zmarzlika musimy dawać z siebie jeszcze więcej. Bardzo się staramy, lecz to nie takie proste. Liga jest niezwykle mocna i wyrównana - twierdzi Vaculik.

Bartosz Zmarzlik zimą przeniósł się do Motoru i w piątek po raz pierwszy pojedzie na stadionie im. E. Jancarza w plastronie drużyny przyjezdnej. Dla najlepszego polskiego żużlowca jest to 13. sezon startów w lidze. W barwach Stali pojechał w 1045 biegach i zdobył 2288 punktów. Jego średnia biegowa po 12 latach startów w zespole z Gorzowa wynosi 2.286 pkt/bieg.

Awizowane składy:

Platinum Motor (na oba mecze trener Kuciapa zestawił taki sam skład): 9. Jarosław Hampel, 10. Dominik Kubera, 11. Jack Holder, 12. Fredrik Lindgren, 13. Bartosz Zmarzlik, 14. Kacper Grzelak, 15. Mateusz Cierniak

Sparta: 1. Tai Woffinden, 2. Daniel Bewley, 3. Artiom Łaguta, 4. Piotr Pawlicki, 5. Maciej Janowski, 6. Bartłomiej Kowalski, 7. Mateusz Panicz

Stal: 9. Szymon Woźniak, 10. Oskar Fajfer, 11. Martin Vaculik, 12. Wiktor Jasiński, 13. Anders Thomsen, 14. Oskar Paluch, 15. Mateusz Bartkowiak

Lublin kocha żużel. Przypomnijmy sobie najlepszych fanów w P...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski