Dwie lublinianki na podium mistrzostw Polski seniorów we wspinaczce sportowej

W finałowym biegu Aleksandra Mirosław pokonała Aleksandrę Kałucką z AZS PWSZ Tarnów. Ola wyrównała swoją życiówkę (7.13), broniąc tytuł wywalczony przed rokiem. Bardzo dobrze zaprezentowała się także Patrycja Chudziak, stając na najniższym stopniu podium. Szkoleniowcem obu lubelskich zawodniczek jest Mateusz Mirosław, mąż Aleksandry.

- Tytuł mistrzyni Polski obroniony. Miło było na nowo poczuć smak rywalizacji, pomimo, że trwający sezon jest inny od wszystkich innych. Oczekiwanie na pierwszy start w tym roku było długie, jednak udało się opanować emocje i wykonać założony plan - mówi Aleksandra Rudzińska. - W przyszły weekend planuje wziąć udział w mistrzostwach Polski w boulderingu w Krakowie. Osobiście jestem bardzo ciekawa, co wydarzy się w najbliższy weekend oraz nie mogę doczekać się nowego doświadczenia związanego ze startem w boulderach. Jednego jestem natomiast pewna, nadchodzący tydzień będzie pełen wspinania, zabawy i wielu emocji, chociaż tutaj mam nadzieję, że w większości tych dobrych. W każdym razie trzymajcie mocno kciuki - dodaje.

W tym roku mistrzostwa Polski w boulderingu zostaną rozegrane w dniach 4-6 września. Zako Boulder Power 2020 przenosi się do Krakowa, a dokładnie do Centrali Ruchu Avatar. Zapowiada się naprawdę świetna impreza, gdyż to nie tylko krajowy czempionat w boulderingu, ale cała masa innych atrakcji. W ramach Zako Boulder Power odbędą się ponadto zawody open dla amatorów, kozaków, youngirl 40+, oldboy 40+ oraz puchar regionalny w boulderingu dzieci młodszych, dzieci, młodzików oraz juniorów młodszych.

Przypomnijmy, że Aleksandra Mirosław wywalczyła kwalifikację na przełożone, przyszłoroczne igrzyska w Tokio, gdzie dyscyplina ta zadebiutuje w olimpijskim programie. Zmagania będą odbywać się w kombinacji (trójbój), na którą składają się: czasówka, bouldering i prowadzenie. O kolejności decyduje iloczyn miejsc zajętych w poszczególnych konkurencjach - im niższy rezultat, tym lepiej.

ZOBACZ TAKŻE: