Dworzec PKP w Puławach jest na sprzedaż

W mieście wyznaczono obszary do rewitalizacji. Jednym z nich jest rejon dworca. Teren wzdłuż torów przy ul. Kolejowej ma być przeznaczony pod składy i obiekty usługowe. Budynek nadaje się na biura albo zajazd weselny.

- Od ręki możemy wydzierżawić dworzec za symboliczną kwotę - mówi Paweł Chmielewski z Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami PKP z Lublina.

Dworzec kolejowy nie jest jedynym obiektem, którego chce się pozbyć PKP. W ofercie sprzedaży jest też lokomotywownia w Dęblinie oraz inne budowle znajdujące się w tej miejscowości, m.in. dawna noclegownia drużyn pociągowych oraz parowozownia.

Postanowiono, że remontu doczeka się budynek dworca w Nałęczowie. Obiekt jest pod nadzorem konserwatora zabytków. Prace rozpoczną się jeszcze w tym roku. Jest już dokumentacja projektowa robót. Koszt prac to około 1 mln złotych. Dach zyska nowe pokrycie, odnowiona zostanie także elewacja, wymienione okna i drzwi. Cały budynek będzie monitorowany za pomocą kamer. To uchroni go przed wandalami. PKP prowadzi także rozmowy z burmistrzem Nałęczowa związane z przejęciem przez miasto placu przed dworcem. W tym miejscu ma zostać wybudowany parking.

Obiekty kolejowe wzdłuż trasy Warszawa-Lublin mają bardzo dużą wartość historyczną. Linia powstała w drugiej połowie XIX w. Łączyła wówczas Warszawę z Lwowem. Najcenniejsze obiekty zachowane do tej pory, to poza dworcami w Lublinie i Lwowie, także wiele mniejszych stacji, które wymagają szybkiego remontu. Dawne obiekty kolejowe są m.in. w Gołębiu oraz w Sadurkach. Z tego ostatniego dworca korzystali niegdyś kuracjusze przybywający do Nałęczowa. Do uzdrowiska dowoziły ich bryczki.