Do zdarzenia doszło w niedzielę (13 sierpnia) około godz. 18. 12-latka, który znajdował się na dachu placówki zauważył jeden z wychowawców. Zdecydował się powiadomić o wszystkim służby. - Chłopiec wzbudził w opiekunach obawę, że skoczy - mówi Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.
Na miejsce skierowano policję, straż pożarną i pogotowie. Przyjechali też policyjni negocjatorzy, ale jak się okazało, ich pomoc nie była potrzebna. - Po jakimś czasie chłopiec zszedł z dachu dzięki namowom kolegów - wyjaśnia Krukowska-Bubiło.
WIĘCEJ: 12-latek na dachu Domu Dziecka w Zamościu (ZDJĘCIA)
ZOBACZ TEŻ: 10 zasad bezpiecznych kąpieli na wakacjach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?