Na ten moment gracze z Łęcznej czekali od 7 kwietnia, kiedy to po raz ostatni przywieźli komplet oczek ze spotkania wyjazdowego. Wówczas wygrali równie efektownie w Polkowicach. Później w czterech kolejnych meczach nie potrafili wygrać gubiąc punkty kolejno z GKS Katowice (0:1), Wisłą Płock (1:3), Polonią Bytom (1:1) i Wartą Poznań (0:2). Przed wyjazdem do Nowego Sącza optymizmu nie brakowało jednak Piotrowi Rzepce, trenerowi GKS Bogdanka, który wierzył w swój zespół i w to, że w końcu uda się poprawić statystyki. - Jeśli chodzi o wyjazdy, mamy jedne z najgorszych osiągnięć w lidze. To nie przystoi drużynie z czołówki tabeli. Będziemy chcieli to zmienić - mówił w piątek szkoleniowiec.
ZDJĘCIA Z MECZU SANDECJA - GKS BOGDANKA
I jak to w życiu bywa, marzenie trenera się spełniło, a zwycięstwo przyszło dosyć łatwo. Już w 12 minucie dwójkowa akcja łęcznian zakończyła się golem. Tomas Pesir podał Łuczakowi, a ten ładnym uderzeniem pokonał bramkarza. W 22 min było już 2:0 dla GKS. Łuczak został wycięty w polu karnym, a jedenastkę na gola zamienił Pesir. Goście kontrolowali przebieg meczu, ale do szatni dostali gola na 1:2. Kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się bowiem Lukas Janić, który na murawie zameldował się zaledwie minutę wcześniej.
Po zmianie stron Sandecja rzuciła się do odrabiania strat, a zespół z Łęcznej skrzętnie to wykorzystał zadając dwa ciosy. W 56 min drugiego gola zdobył Łuczak, który trafił do siatki po uderzeniu z dystansu, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Nildo. Dla Brazylijczyka był to 12 gol w obecnym sezonie, ale dopiero pierwszy w rundzie wiosennej.
Łęcznianie po zwycięstwie nad Sandecją nadal mają szansę na zajęcie czwartego miejsca w lidze. Aby jednak tak się stało muszą w ostatnim meczu sezonu wygrać z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza (spotkanie to odbędzie się w Łęcznej w najbliższą niedzielę, o godzinie 17) i liczyć na porażkę Kolejarza Stróże z Olimpią Elbląg.
Sandecja Nowy Sącz - GKS Bogdanka 1:4 (1:2)
Bramki: Janič 45 - Łuczak 13, 56, Pešír 22 z karnego, Nildo 90
Sędziował: Marcin Szrek z Kielc
Sandecja: Różalski - Fechner, Zlatohlavý, Fröhlich, Niechciał (44 Woźniak) - Majkowski, Trochim, Gawęcki, Szczepański (65 Szeliga), Kosiorowski (44 Janič) - Aleksander. Trener: Robert Moskal
Bogdanka: Prusak - Borovićanin, Magdoń, Kalkowski, Sidqy (46 Pielach - Zuber (76 Tymosiak), Nikitović), Bartoszewicz, Łuczak (88 Nildo), Renusz - Pešír. Trener: Piotr Rzepka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?