Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraliga. Porażką u siebie rugbiści Budowlanych zakończyli tegoroczne granie

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Z bilansem 6-3 [25 punktów] Budowlani zajmują czwarte miejsce. Pozostałe siedem meczów sezonu rozegrają wiosną. Rozgrywki wznowione zostaną w weekend 23/24 marca)
(Z bilansem 6-3 [25 punktów] Budowlani zajmują czwarte miejsce. Pozostałe siedem meczów sezonu rozegrają wiosną. Rozgrywki wznowione zostaną w weekend 23/24 marca) Wojciech Szubartowski
Ekstraliga. W 9. kolejce rozgrywek Edach Budowlani przegrali na boisku przy ulicy Magnoliowej w Lublinie z Awentą MKS Pogoń Siedlce 7:38. Było to ostatnie spotkanie ligowe obydwu drużyn w tym roku kalendarzowym.

Starcie Budowlanych z Pogonią, choć jesienne, było drugim rozegranym już w ramach rundy wiosennej. Zajmujący czwarte miejsce w tabeli gospodarze mieli przed nim aż trzynaście punktów przewagi nad rywalami z Siedlec. Zwycięstwo lublinian byłoby ogromnym krokiem w kierunku zapewnienia sobie co najmniej czwartej pozycji na koniec sezonu, a tym samym bycia pewnymi meczu o brązowe medale.

Jednak już przed spotkaniem wiadomo było, że łatwo o zwycięstwo nie będzie. A to z racji kłopotów kadrowych.

– Przystąpiliśmy do meczu osłabieni brakiem czterech podstawowych zawodników: Nowikowa, Robinsona, Węzki i Brzezickiego. Wyjątkowo widoczne było to w pierwszej linii, zwłaszcza w drugiej połowie. W momencie zmian wspomnianych braków nie było jak uzupełnić – mówił na pomeczowej konferencji prasowej dyrektor sportowy Budowlanych, Stanisław Więciorek.

Goście pierwsze przyłożenie zdobyli już w 5. minucie, a dokonał tego Giorgi Maisuradze (0:5). Chwilę później podwyższenie wykorzystał były gracz Budowlanych, od tego sezonu broniący barw Pogoni, Nkululeko Ndlovu (0:7).

– Po szybko zdobytych w pierwszej połowie punktach, w naszej grze pojawił się zbyt duży przestój. Oddaliśmy gospodarzom za dużo inicjatywy. Na szczęście moja drużyna postawiła twarde warunki w defensywie, nie pozwalając przeciwnikom na żadną zdobycz punktową w tym momencie spotkania – komentuje trener Pogoni, Łukasz Nowosz.

Punkty zdobyli natomiast jego podopieczni. W 38. minucie przyłożenie na 12:0 zanotował Ndlovu, po czym pewnym kopnięciem ustalił wynik pierwszej odsłony widowiska na 14:0 dla gości.

– W pierwszej połowie bardzo długo próbowaliśmy zdobyć punkty i ten napór kosztował nas dużo sił. Walczyliśmy do końca meczu, ale tych sił właśnie później zabrakło. Widać było, że akcje rywali były dużo szybsze, bardziej dynamiczne, były w nich duże przegrupowania. W pewnym momencie przestaliśmy nadążać – zauważa Więciorek.

Początek drugiej odsłony był jednak w wykonaniu gospodarzy obiecujący. W 47. minucie ładnie na kilkadziesiąt metrów nogą podał Ian Trollip, a perfekcyjnym chwytem i przyłożeniem popisał się Panashe Dube (5:14). Kilkadziesiąt sekund później było już 7:14, bo Trollip do asysty dołożył podwyższenie. Wydawało się, że miejscowi są w grze, ale w dalszej fazie meczu punkty zdobywali już tylko przyjezdni.

– Druga połowa była dużo lepsza w naszym wykonaniu. Zdecydowanie lepiej organizowaliśmy się w ofensywie. Przeprowadziliśmy parę ciekawych akcji kontynuacyjnych – takie rugby chcemy grać – uważa trener gości.

Po zwycięstwie strata siedlczan zespołu do drużyny lubelskiej zmalała do ośmiu oczek.

– Zdobyliśmy bardzo ważne pięć punktów, które ze względu na sytuację w tabeli jest dla nas niczym dziesięć punktów. Dzięki tej wygranej jesteśmy w grze o medale – cieszy się szkoleniowiec Łukasz Nowosz.

Tabela Ekstraligi (TUTAJ) i terminarz (TUTAJ).

Budowlani Lublin – Awenta MKS Pogoń Siedlce 7:38 (0:14)

Punkty: Dube 5 (P), Trollip 2 (pd) – Ndlovu 16 (P, K, 4pd), Maisuradze 10 (2P), Muszyński 5 (P), Skup 5 (P), Walters 2 (pd)

Budowlani (wyjściowa piętnastka): Maarman, Skałecki, Rudziński, Król, Jasiński, Musur, Dec, Nyakufaringwa, Kazembe, Trollip, Dube, Próchniak, Szczepański, Grabowski, Kasprzak. Trener: Stanisław Powała-Niedźwiecki

Pogoń: Asatiani (63 Kostałkowski), Maciejewski (54 Prządka), Po'uhila (75 Słowik), Janeczko (53 Bareja), Maisuradze, Mirosz, Cal (67 Kargol), Muszyński, Trybus, Ndlovu (71, Walters), Adamiak, Halaifonua, Rajewski (56 Skup), Korneć (67 Mangongo), Reksulak. Trener: Łukasz Nowosz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski