Chodzi o umowę inwestycyjną pomiędzy Emperia i Eurocash w sprawie sprzedaży spółek z grupy Tradis, należących do Emperii. Obie strony wybrały audytora, firmę Ernst&Young, która miała przygotować raport z obliczeniami, bez których nie było możliwe ustalenie ceny sprzedaży spółek. Wyliczenie dokonane przez audytora miało być ostateczne.
Emperia twierdzi, że Ernst&Young nie wywiązał się z umowy. „To sparaliżowało transakcję i postawiło pod znakiem zapytania realność jej przeprowadzenia. Pomiędzy sprzedającym (Emperia) i kupującym (Eurocash) powstał spór prawny, w trakcie którego działalność Tradis została poważnie zagrożona. Spór zakończył się ugodą, jednak w efekcie nasza firma poniosła wymierne straty finansowe, znajdujące uzasadnienie w szczegółowych wyliczeniach” – czytamy w oświadczeniu zarządu spółki.
Ernest & Young uważa, że zarzuty są nieuzasadnione.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?