Sprzedawcy zjechali do Lublina z całej Polski. Wszyscy, którzy przyszli w weekend do Gali w godzinach od 10 do 17, mogli skosztować oraz kupić produkty przygotowywane zgodnie z tradycyjnymi recepturami.
Były wędliny z Markowa, makowce i sękacze z okolic Suwałk, tradycyjne piwo z Łask pod Łodzią, nalewki z Olubiencina koło Kraśnika, brioszki, pierogi, lubelskie tarty i wiele innych produktów regionalnych.
Festiwal odbywa się w Gali średnio raz na miesiąc. Od pierwszej edycji w galerii swoje wyroby prezentuje m. in. Łukasz Oszczypko z browaru Koreb pod Łodzią. - Mamy mały browar, warzymy niewiele piwa, ale za to najlepszej jakości - chwali się pan Łukasz. - Nie pasteryzujemy naszego piwa, wszystko odbywa się tradycyjnymi metodami. Tradycja ważenia naszego trunku sięga 600 lat wstecz - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?