Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał Euro 2012: Hiszpania jest wielka! Czerwona Furia weszła do historii

Tomasz Biaduń
Hiszpania jest wielka! Chłopcy Vicente del Bosque dokonali rzeczy wydawałoby się niemożliwej. Jako pierwszy zespół w historii Hiszpanie zdobyli trzy tytuły mistrzowskie z rzędu! La Furia Roja obroniła w niedzielę mistrzostwo Europy po tym, jak rozgromiła Włochów 4:0.

Finał Euro 2012: Hiszpania pobiła Włochy 4:0 [ZDJĘCIA, RELACJA]

Mecz rozstrzygnął się w pierwszej połowie. Wtedy podopieczni del Bosque strzelili dwa gole. Najpierw do siatki po fantastycznej akcji i rajdzie Cesca Fabregasa trafił David Silva. Pod koniec pierwszej połowy Włochów złamał Jordi Alba. Nowy gracz FCBarcelona dostał piłkę z głębi pola i nie pomylił się w sytuacji sam na sam z Gianluigim Buffonem.

Po zmianie stron Hiszpania zdecydowanie zwolniła, kontrolując przebieg wydarzeń. Cesare Prandelli robił, co mógł, dokonując trzech zmian przed upływem godziny gry. Niestety, w 61 min groźnej kontuzji doznał Thiago Motta, który pojawił się na placu gry zaledwie 5 minut wcześniej. Pomocnik musiał opuścić boisko i udać się do szatni. To był potężny cios dla Włochów. Widać to było po ich zachowaniu; niemal wszyscy gracze w niebieskich koszulkach mieli spuszczone głowy i mimo że do końca meczu pozostało jeszcze pół godziny, spotkanie było w praktyce rozstrzygnięte. Bo jak Włosi mieli strzelić przynajmniej dwa gole w dziesięciu, jeśli w pełnym składzie nie byli w stanie tego uczynić choćby raz?

Hiszpanie przejęli inicjatywę, mogli spokojnie grać w swoim ukochanym stylu, długo piłką, krótkimi podaniami. Przyspieszali tylko momentami, ale gdy to robili, pod bramką Włochów było groźnie. Tak jak np. w 83 minucie, gdy na 3:0 strzelił Fernan-do Torres i w 88 minucie, gdy wynik ustalił Juan Mata.

Piłkarzy obu drużyn masę sił kosztowała pierwsza połowa, w której mieliśmy akcję za akcję. Lepsi w tej wymianie byli Hisz-panie, udowadniając po raz kolejny, że gdy rywal prowadzi z nimi otwartą grę, w takiej wymianie ciosów nie ma szans.
Hiszpania pokazała też, że nie jest wypalona, jak wielu zarzucało temu zespołowi. Po prostu, gdy przyszedł czas na to, aby wznieść się na wyżyny, to gracze Czerwonej Furii to zrobili.Wczoraj zagrali po prostu fenomenalnie.

BADANIA INTERNETU: Czy byłbyś skłonny płacić za wiadomości w internecie? Wypełnij ankietę i wygraj iPad-a.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski