Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma Praktibud opuściła działkę w Żurawlowie. Czy to przełom w proteście ws. gazu łupkowego?

Joanna Nowicka, Naszemiasto.pl
Firma Praktibud opuściła działkę w Żurawlowie
Firma Praktibud opuściła działkę w Żurawlowie Joanna Nowicka
Firma Praktibud, podwykonawca Chevronu, opuściła teren dzierżawionej przez koncern działki w Żurawlowie. Czy to oznacza przełom w trwającym od 3 czerwca 2013 roku proteście?

- Po prawie 300 dniach protestu Praktibud (podwykonawca korporacji Chevron) dziś rano wycofał swój sprzęt budowlany. Na działce dzierżawionej przez Chevron pozostali obecnie tylko ochroniarze pilnujący agregatu prądotwórczego i reflektor oświetlający puste pole - poinformowali nas w czwartek protestujący.

Rolnicy zwracają jednak uwagę, że w sądzie wciąż trwają rozprawy przeciw protestującym. Ich zdaniem jest to forma zastraszania mieszkańców i nierespektowania woli społeczności lokalnej. Dlatego też rolnicy zapraszają na pikietę w Żurawlowie. Tę zaplanowano na sobotę o godzinie 15:00.

O komentarz poprosiliśmy Grażynę Bukowską, rzecznika prasowego Chevronu. - Chevron Polska potwierdza, że samochód ciężarowy, bezprawnie blokowany przez protestujących z Żurawlowa, został usunięty z placu dzierżawionego przez nas w Żurawlowie. Szanujemy prawo mieszkańców do wyrażania opinii, ale powinno się to odbywać w granicach prawa. Kontynuujemy prace przygotowawcze na terenie naszych koncesji, w tym w Żurawlowie, na podstawie ważnej koncesji i niezbędnych pozwoleń - napisała w oświadczeniu Bukowska.

Z kolei szef Praktibudu nie chciał komentować sprawy - Jestem za granicą. O sytuacji dowiaduję się od Państwa. Jeśli samochód zjechał to znaczy, że przyszła na niego pora. Nic więcej nie mogę dziś powiedzieć - skwitował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski