Powód? Funkcjonariusze mieli być w posiadaniu nagrań rozmów między Piotrem Kowalczykiem, przewodniczącym Rady Miasta i Grzegorzem Siemińskim. Panowie mieli ustalać wyniki tegoż konkursu. Jednak 31 lipca lubelska prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie, nie dopatrując się przekroczenia uprawnień. Wygląda, że to nie koniec sprawy. Fundacja Wolności poprosiła prokuraturę o udostępnienie wszystkich materiałów z prowadzonego postępowania. Chodzi o kopię decyzji o umorzeniu śledztwa, stenogramów rozmów "pomiędzy urzędnikami i politykami" oraz listę przesłuchanych świadków. Co na to prokuratura? Jeszcze nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?