GKS Górnik Łęczna z awansem do 1/16 finału Pucharu Polski

– Chcemy zagrać dobre spotkanie przez pełne 90 minut, bo ostatnio było to naszym problemem - mówił dla klubowego portalu przed pierwszym gwizdkiem Piotr Mzurkiewicz, trener zielono-czarnych. - Musimy uniknąć sytuacji, jaka miała miejsce w innym meczu pucharowym, kiedy to druga drużyna Medyka Konin, mimo obecności w składzie kilku zawodniczek ich pierwszego zespołu, uległa niżej notowanemu rywalowi z Częstochowy. Dlatego więc podchodzimy do naszego przeciwnika z pełnym szacunkiem – dodawał .

Podopieczne doświadczonego szkoleniowca nie miały kłopotów z awansem do kolejnej pucharowej rundy. Już do przerwy łęcznianki prowadziły w Wodzisławiu Śląskim dwoma bramkami, a na listę strzelczyń wpisały się Patricia Hmirova oraz Ewelina Kamczyk. Po zmianie stron zielono-czarne zdobyły kolejne dwa gole, choć mogły pokonać bramkarkę SWD dużo razy więcej. Mimo wszystko cztery trafienia w pełni wystarczyły, by zameldować się w kolejnej rundzie.

W nadchodzący weekend “Górniczki” mają wolne od zmagań ligowych. Zaplanowany pierwotnie na 14 listopada mecz z Rolnikiem Biedrzychowice został bowiem przełożony na rundę wiosenną.

Natomiast w środę łęcznianki czeka arcyważne spotkanie w eliminach Ligi Mistrzyń. O wejście do fazy pucharowej UEFA Women’s Champions League “Górniczki” powalczą z mistrzem Cypru - Apollon Ladies FC.

Najbliższa ekstraligowa konfrontacja z udziałem zielono-czarnych odbędzie się zaś 22 listopada, gdy podopieczne trenera Piotra Mazurkiewicza podejmą w zaległym spotkaniu Olimpię Szczecin.

SWD Wodzisław Śląski - GKS Górnik Łęczna 0:4 (0:2)
Bramki: Hmirova 22, Kamczyk 26, 82, Karczewska 51

Górnik: Palińska – Zając (58 Rżany), Górnicka (80 Ratajczyk), Zawadzka, Niedbała, Siwińska, Guściora, Hmirova, Zdunek, Kamczyk, Karczewska. Trener: Piotr Mazurkiewicz

ZOBACZ TAKŻE: