- Głuche połączenia odbieram od początku tego roku. Denerwowały mnie, ale starałem się podchodzić do tego z humorem. Wszystko zmieniło się pod koniec września. Kiedy telefon rozdzwonił się już po północy, postanowiłem z nimi walczyć - mówi Stanisław Gurba. - Jestem już starszym człowiekiem i takie nocne hałasy wytrącają mnie z równowagi.
Nasz Czytelnik poprosił o pomoc swojego operatora telefonicznego. Ten uruchomił mu usługę identyfikacji przychodzącego połączenia. Na nie-wiele to się zdało, bo na wyświetlaczu pojawiała się tylko informacja, że dzwoniący numer jest zastrzeżony.
- W telefonie komórkowym mogę wyłączyć takie połączenia. Okazało się, że operator sieci stacjonarnej takiej usługi jednak nie świadczy - denerwuje się pan Stanisław. - Odesłano mnie z tą sprawą do policji.
Mężczyzna złożył doniesienie o uporczywe nękanie go. Mundurowi przekazali zaś sprawę prokuraturze. Ta jednak nie dopatrzyła się w głuchych telefonach "znamion czynu zabronionego" i odmówiła wszczęcia dochodzenia w tej sprawie.
- Jestem zostawiony sam sobie - denerwuje się panStanisław. - Nie rozumiem, dlaczego służby nie chcą mi pomóc. Sytuacja jest naprawdę dramatyczna, bo takich telefonów odbieram nawet kilka tygodniowo.
Okazuje się, że problem dotyczy większej liczby lublinian.
- Są dni, w których odbieram telefon dosłownie co pół godziny. Telefon dzwoni od godziny 8 rano. Zdarzają się też nocne połączenia. Czasami nawet o 3 w nocy - denerwuje się pani Emilia, Czytelniczka, która przysłała nam list w tej sprawie. - W zdecydowanej większości przypadków są to połączenia głuche. Zdarzają się też połączenia z automatem, na którym nagrana jest reklama jakiejś firmy.
Skąd biorą się głuche połączenia? To generowane komputerowo telefony reklamowe. W wyniku błędu oprogramowania dzwonią jednocześnie do kilku osób. Tylko pierwsza z nich usłyszy jednak nagrany komunikat. Dla reszty będzie to głuche połączenie.
- W przypadku głuchych połączeń jesteśmy bezsilni - przyznaje Lidia Baran-Ćwirta, miejski rzecznik konsumenta. - Jeśli reklama jest odtwarzana, możemy się bronić. Nagrajmy ją na dyktafon, tak by mieć dowód. W ten sposób dowiemy się też, kto jest autorem połączenia. Z nagraniem warto się zgłosić do biura rzecznika konsumenta. Wspólnie podejmiemy stosowne kroki, by przeciwdziałać praktykom naruszającym interes konsumenta, bo za taki należy uważać nękające go telefony - radzi miejski rzecznik konsumenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?